
To jedna z najbardziej wstrząsających historii XX wieku. Wnuk miliardera zostaje porwany, a jego dziadek – najbogatszy człowiek świata – odmawia zapłaty okupu. Gdy porywacze odcinają chłopakowi ucho, sprawa trafia na pierwsze strony gazet. Oto kulisy szokującej tragedii rodu Gettych.
„Upozoruję porwanie, by wyciągnąć od dziadka kasę”
17-letni John Paul Getty III był barwną postacią. Uczył się w Rzymie, gdzie żył beztrosko, otoczony artystyczną bohemą. Znany był z czarnego humoru – żartował, że pewnego dnia upozoruje własne porwanie, by wydębić od dziadka kilka milionów. Ale w lipcu 1973 roku zniknął naprawdę.
Początkowo rodzina sądziła, że to żart. Dość szybko jednak okazało się, że to nie kpina. Do jego matki, Gail Harris, dotarło żądanie okupu: 17 milionów dolarów. Kobieta natychmiast zwróciła się do teścia – Johna Paula Getty’ego Seniora.
Skąpstwo, które wstrząsnęło światem
Getty Senior uchodził za skrajnie skąpego. Mimo że miał miliardy dolarów, w swoim pałacu zainstalował telefon na monety, by uniknąć kosztów prywatnych rozmów gości. Gdy usłyszał o okupie za wnuka, odmówił:
„Mam 14 wnuków. Jeśli zapłacę okup, wkrótce porwą mi wszystkich” – tłumaczył mediom.
Świat zamarł. Milioner nie miał zamiaru ratować wnuka? Media nie odpuszczały, a matka chłopca – zrozpaczona – błagała o pomoc.
Makabryczny pakunek zmienił wszystko
Po tygodniach milczenia porywacze wysłali sygnał. Do redakcji włoskiego dziennika trafiła koperta. W środku: kosmyk włosów i ludzkie ucho. Dołączona notatka była bezlitosna:
„To ucho należało do waszego chłopca. Jeśli nie dostaniemy pieniędzy w 10 dni, przyjdą kolejne części.”
To wystarczyło. Getty Senior, choć niechętnie, ugiął się. Zgodził się pokryć część okupu – 2,2 mln dolarów, bo tylko tyle mógł odpisać od podatku. Resztę – 700 tys. dolarów – pożyczył swojemu synowi, ojcu porwanego, na… procent.
Zakończenie dramatu i śledztwo
Porwanie zakończyło się po pięciu miesiącach. John Paul Getty III został odnaleziony przydrożnej stacji benzynowej w południowych Włoszech. Wychudzony, zmasakrowany, pozbawiony ucha – ale żywy. Wkrótce potem zatrzymano dziewięć osób powiązanych z porwaniem.
Chłopak próbował wrócić do normalnego życia, ale trauma i uzależnienie od narkotyków doprowadziły go do trwałego uszczerbku na zdrowiu. W 1981 roku, po przedawkowaniu, doznał udaru mózgu. Zmarł w 2011 roku, mając zaledwie 54 lata.
Historia, która doczekała się ekranizacji
Dramat rodu Gettych zainspirował filmowców. W 2017 roku Ridley Scott wyreżyserował „Wszystkie pieniądze świata”, z Christopherem Plummerem w roli skąpego miliardera. Film ukazał nie tylko kulisy porwania, ale też przerażającą obojętność człowieka, dla którego pieniądze znaczyły więcej niż życie bliskich.