Potężne uderzenie zimy. Zacznie się już za chwilę
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Pogoda znów zmienia scenariusz. Po kilku dniach łagodnej, wręcz jesiennej aury, przed weekendem w Polsce pojawi się pierwszy w tym sezonie epizod zimowy. Krótki, ale na tyle wyraźny, że w części kraju krajobraz może choć na chwilę się zabielić.

Jeszcze dziś trudno to sobie wyobrazić – termometry pokazują ok. 10°C, a aura jest spokojna. Jednak meteorolodzy nie mają wątpliwości: zima zapuka do drzwi szybciej, niż wielu się spodziewało.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Do piątku spokojnie, potem nagła zmiana. Oto, co przyniesie niż znad Bałtyku

Polska znajduje się teraz pod wpływem zatoki niżowej, która przesuwa się znad Morza Północnego w stronę Bałtyku. Wraz z nią napływa ciepłe i wilgotne powietrze polarno-morskie, a to oznacza jedno – do czwartku pogoda będzie stabilna i dość łagodna.

Temperatury w ciągu dnia utrzymają się w okolicach 10°C. Nie będzie gwałtownych zjawisk, nie zobaczymy wichur ani burz. Wszystko zmieni się jednak w piątek, 12 grudnia, kiedy przebuduje się pole baryczne.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Na północnym zachodzie temperatura spadnie do ok. 5°C, na północnym wschodzie do 8°C. Z pozoru niewielka różnica, ale to właśnie ona otworzy drogę dla zimowego powiewu.

Sobota przyniesie pierwszy śnieg. IMGW wydało ostrzeżenia

Zimowy oddech poczujemy już w sobotę, 13 grudnia. Po dniu z temperaturami ok. 6–7°C, noc przyniesie pierwsze ujemne wartości. To właśnie wtedy na Warmii, Mazurach i Podlasiu pojawią się pierwsze opady śniegu w tym sezonie.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

IMGW potwierdza – już teraz wydano ostrzeżenia dla regionów, które jako pierwsze zobaczą biały puch.

Z wyliczeń modelu GFS wynika, że śnieg może pojawić się:

  • na Warmii,

  • na Mazurach,

  • na Podlasiu,

i stopniowo przesuwać się w stronę wschodniego Podlasia, pogranicza Lubelskiego z Białorusią oraz północnego Podkarpacia.

Od Mazowsza po Podkarpacie dominować będzie jednak deszcz. Z kolei na południu Małopolski i Śląska możliwe są jedynie symboliczne, przelotne płatki śniegu. W kolejnych godzinach strefa opadów będzie cofać się na południe i południowy zachód.

Niedziela szybko zmieni scenerię. Zimowy epizod potrwa tylko chwilę

Jeśli ktoś liczy na prawdziwie zimowy weekend, może się rozczarować. Niedziela, 14 grudnia, przyniesie bowiem ocieplenie i powrót typowej jesiennej aury.

Śnieg przestanie padać. W centrum i na północnym zachodzie wystąpi słaby deszcz. Temperatury ukształtują się następująco:

  • ok. 5°C na południu (w górach blisko zera),

  • 6°C w centrum,

  • do 7°C na Wybrzeżu.

Przy takich wartościach śnieg, który spadnie w sobotę, stopnieje praktycznie natychmiast. Biały krajobraz będzie więc jedynie krótkim przerywnikiem.

Prognoza na najbliższy tydzień. Zimowy epizod, który szybko minie

Podsumowując:
Do czwartku pogoda będzie łagodna – ok. 10°C i bez gwałtownych zmian.
W piątek przyjdzie ochłodzenie.
W sobotę pojawi się pierwszy śnieg, szczególnie na północnym wschodzie.
W niedzielę wróci deszcz i dodatnie temperatury, które szybko rozpuszczą biały puch.

To będzie bardzo krótki atak zimy, ale wystarczająco wyraźny, by przypomnieć, że kalendarz nieubłaganie zbliża nas do najchłodniejszych miesięcy.