Był jedną z gwiazd serialu produkowanego przez telewizję Polsat pod tytułem „Świat według Kiepskich”. Ferdek Kiepski, czy Marian Paździoch stały się legendarne, ale bez listonosza Edzia serial nie byłby taki sam. Kiepscy zyskali bardzo wiele dzięki temu, że angaż do tej roli dostał Bohdan Smoleń.
Bohdan Smoleń karierę rozpoczynał jeszcze w latach 60-tych, w 1968 roku założył krakowski kabaret „Pod Budą”, z którym występował aż do 1977 roku. Za namową Zenona Laskowika zdecydował się na przeprowadzkę do Poznania i występował w legendarnym kabarecie „Tej” przez następne siedem lat.
CZYTAJ TEŻ: Co Gąsiewska ze sobą zrobiła?! To zdjęcie przeraziło
Na początku lat dziewięćdziesiątych przeżył życiową tragedię, najpierw samobójstwo popełnił jeden z jego synów, by rok później stracić żonę, która się powiesiła. Smoleń wpadł przez to w głęboką depresję i na kilka lat wycofał się z życia publicznego.
Kiepscy nie byli by tacy sami gdyby nie Bohdan Smoleń
Na ekrany telewizorów Bohdan Smoleń powrócił dopiero w 1999 roku, kiedy dołączył do obsady „Świata według Kiepskich”, grał tam drugoplanową postać listonosza Edzia i dzięki tej roli zapadł w pamięć fanom serialu. W obsadzie znajdował się dopóki pozwalało mu na to zdrowie, lecz w 2015 roku musiał zrezygnować, zmarł rok później.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Upokorzenie Gessler w sieci! Sama to wrzuciła na Insta
W 2007 roku założył fundację „Fundacja Stworzeń Pana Smolenia”, która zajmowała się prowadzeniem hipoterapii dla chorych dzieci. Smoleń starał się pomagać innym jak tylko mógł, ale w końcowym etapie swojego życia sam tej pomocy potrzebował. Po dwóch wylewach i zawale potrzebował pieniędzy na rehabilitację, których zwyczajnie nie miał.
Znajomi postanowili mu pomóc i zorganizowali koncert charytatywny jego imienia. Mimo takich wysiłków aktor i kabareciarz zmarł kilka miesięcy później w poznańskim szpitalu.
źródło: Pikio
POLECAMY: