Afera w domu Majdanów. Rozenek-Majdan ujawniła co wydarzyło się w wigilię. Nie gryzła się w język
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Tuż po odejściu od wigilijnego stołu Małgorzata Rozenek-Majdan postanowiła odezwać się do obserwatorów. Krótka relacja, nagrana już po świętach, wywołała spore zainteresowanie, bo ujawniła coś, czego w idealnie wypolerowanym wizerunku Majdanów widać rzadko – drobną, domową sprzeczkę. Wszystko rozbiło się o jeden, z pozoru błahy szczegół.

Małgorzata Rozenek-Majdan i życie pod lupą internetu

Rozenek-Majdan od lat funkcjonuje w przestrzeni medialnej jako postać, której codzienność jest niemal publicznym serialem. Karierę zaczynała jako „Perfekcyjna Pani Domu”, a z czasem stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet polskiego show-biznesu. Programy telewizyjne, kampanie reklamowe, media społecznościowe – wszystko to składa się na wizerunek kobiety nieustannie w ruchu, zawsze gotowej na kolejne wyzwania.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Jej Instagram to starannie skomponowany miks pracy, treningów i rodzinnych kadrów. Jednak nawet w tej perfekcyjnej narracji czasem pojawiają się momenty bardziej ludzkie i mniej wyreżyserowane. Tegoroczne święta okazały się jednym z nich.

Małżeństwo Rozenek-Majdan. Partnerstwo bez lukru

Związek Małgorzaty z Radosław Majdan od lat uchodzi za jeden z bardziej stabilnych w polskim show-biznesie. Para pobrała się w 2016 roku, a mimo początkowych sceptycznych komentarzy, stworzyła trwałą relację opartą na partnerstwie. Wspólnie wychowują syna Henryka, a także tworzą patchworkową rodzinę z dwójką starszych synów Małgorzaty z poprzedniego związku.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Majdanowie często pokazują się jako zgrany zespół, ale – jak wynika z relacji po świętach – nie oznacza to braku drobnych napięć. Wręcz przeciwnie, to właśnie one nadają ich historii bardziej realistyczny wymiar.

Świąteczna rozmowa, która zaskoczyła fanów

Podczas świątecznego odpoczynku w domu Majdanów główną atrakcją okazała się… gra planszowa. Rodzinne rozgrywki w Monopoly stały się pretekstem do żartobliwego, ale wymownego komentarza ze strony Radosława Majdana. Były piłkarz wprost wypomniał żonie, że ta przez lata nie miała doświadczenia z podobnymi grami i nie znała zasad.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

To zdanie, wypowiedziane półżartem, półserio, wystarczyło, by w sieci zawrzało. Fani szybko zaczęli komentować, że nawet w domu „Perfekcyjnej” nie wszystko musi działać bezbłędnie. Sama Rozenek-Majdan nie zaprzeczała – zamiast polemizować, przyjęła uwagę męża z dystansem i humorem.

„Maszyna rusza dalej”. Rozenek-Majdan wraca do pracy

Po krótkim podsumowaniu świąt celebrytka jasno dała do zrozumienia, że czas odpoczynku dobiegł końca. Choć doceniła rodzinny spokój i chwilę oddechu, nie ukrywała, że szybko zaczyna ją „nosić”. Już zapowiedziała powrót do zawodowych projektów i nowych wyzwań.

Ten fragment relacji mówi o niej więcej niż niejeden wywiad. Małgorzata Rozenek-Majdan pozostaje wierna swojemu stylowi – nawet po świętach nie zwalnia tempa. Drobna wigilijna wymiana zdań tylko potwierdziła, że za medialnym wizerunkiem stoi zwyczajna codzienność, z humorem, drobnymi uszczypliwościami i energią, która nie pozwala stać w miejscu.