Edyta Górniak (The Voice of Poland w TVP) i jej mąż Dariusz Krupa wzięli niedawno rozwód. Piosenkarka mimo wszystko nie kryła, że ten związek był dla niej czymś w rodzaju klatki.
Czytaj też: Pożar w Czarnobylu: czy nad Polską znajdzie się radioaktywna chmura? Jest odpowiedź!
Dziś wokalistka pomału dochodzi do siebie w relacjach z mężczyznami, lecz wciąż nie może trafić na tego jedynego i odpowiedniego partnera. Niestety niedawno ponownie jej obraz mężczyzn mógł zburzyć raper i producent Donatan.
Mężczyzna wysyłał jej dwuznaczne wiadomości i raz na konferencji prasowej złapał ją za pośladek, co zakończyło się ręką Edyty na jego twarzy. Czy to oznacza, że piosenkarka nie ma po prostu szczęścia w miłości?
Edyta Górniak i jej mąż Dariusz Krupa wzięli niedawno rozwód
Edyta Górniak aktualnie jest wolna. Przed kilkoma laty była związana z Dariuszem Krupą, z którym ma syna Allana. Dziś niestety wciąż nie może odnaleźć nowego mężczyzny, z którym mogłaby spędzić resztę swojego życia.
Niestety, co pewien czas dochodzą do nas wiadomości o kolejnych niepowodzeniach Górniak w kwestiach sercowych. Czy problem leży po jej stronie? Ciężko powiedzieć, lecz z pewnością piosenkarka może wzmagać się z silną traumą po ostatnim małżeństwie.
Okazuje się, że pod pewnymi względami małżeństwo Edyty Górniak było dramatem. Mąż miał ją kontrolować pod każdym względem. Dochodziło nawet do sytuacji, kiedy to zabierał żonie dowód osobisty.
Dramat gwiazdy
Idealny związek to ten, w którym ludzie stanowią dla siebie inspirację i motywują się do walki z demonami. Wyobraź sobie, że już jako matka nie zrobiłam prawa jazdy i nie nauczyłam się gotować. Darek nie mówił: „Musisz spróbować! Będę przy tobie!”. Mówił: „Nie musisz umieć jeździć, będziesz miała kierowcę. Nie musisz umieć gotować, będziemy mieć gosposię. Nie musisz nic”. Poza tym dobry związek to ten, który pozwala wejść w świat partnera, ale pozostawia poczucie wolności. Wiesz, że ja przez te wszystkie lata nie byłam nigdzie sama?
Podczas jednej z wizyt u lekarza Edyta Górniak musiała dzwonić do męża z prośbą o numer dowodu.
Zobacz również: Najnowszy bilans ofiar i zakażeń. Resort podał dane
Mój dowód nosił Darek. Powiedział mi również kiedyś, że ja nie muszę się legitymować, i zabrał go.
– mówiła Edyta Górniak.
Źródło: Gala
Polecamy także:
Dereszowska w rozpaczy! Jej córka jest poważnie chora
Wiktoria Gąsiewska jest chora? Zwrócili uwagę na okropny szczegół
40 powodów przez które Platforma straciła władzę i już jej nie powinna odzyskać