Odpadnięcie Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza z programu „Taniec z Gwiazdami” wywołało ogromne emocje wśród widzów. Nie chodziło jednak wyłącznie o sam wynik, lecz o zachowanie pary tuż po ogłoszeniu werdyktu. Ich reakcja zaskoczyła wszystkich, a w sieci zawrzało od komentarzy. Teraz głos w sprawie zabrała Barbara Bursztynowicz, która zdradziła, czy duet pojawi się w wielkim finale show.
Emocje po odpadnięciu Kaczorowskiej i Rogacewicza
Para numer 7 należała do faworytów tegorocznej edycji. Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz niejednokrotnie zdobywali wysokie noty od jurorów, a w jednym z odcinków otrzymali nawet wymarzoną czterdziestkę. Mimo świetnych wyników i sympatii publiczności, w ostatnim odcinku zabrakło im kilku głosów, by przejść dalej.
To, co wydarzyło się po ogłoszeniu wyników, mocno zaskoczyło fanów.
Po krótkim ukłonie w stronę jurorów Kaczorowska i Rogacewicz bez słowa opuścili studio, nie żegnając się z nikim i nie biorąc udziału w tradycyjnym live’ie na Instagramie, który jest stałym elementem programu. Ich zachowanie wywołało falę spekulacji, a internauci zaczęli pytać, czy para pojawi się jeszcze w finale.
Czy Kaczorowska i Rogacewicz wrócą do programu?
Zgodnie z tradycją, w finałowym odcinku „Tańca z Gwiazdami” pojawiają się wszystkie pary, które wcześniej odpadły z rywalizacji. Wykonują wspólną choreografię i symbolicznie żegnają się z programem. Czy w przypadku Agnieszki i Marcina będzie tak samo?
Na to pytanie odpowiedziała Barbara Bursztynowicz, która dobrze zna Kaczorowską z planu serialu „Klan”.
– Na pewno się pojawią. Emocje miną, wszystko będzie dobrze. Będziemy się znowu przytulać – powiedziała aktorka w rozmowie z Pomponikiem.
Jej słowa uspokoiły widzów, którzy liczą, że mimo trudnych emocji tancerka i aktor ponownie pojawią się na parkiecie – choćby symbolicznie.
Co dalej z Kaczorowską i Rogacewiczem?
Po emocjonującym odcinku Agnieszka Kaczorowska przez kilka godzin milczała. Dopiero następnego dnia opublikowała nagranie z fragmentem swojej emocjonalnej wypowiedzi z programu, w którym apelowała o empatię i życzliwość w sieci.
Następnie pojawił się post z podziękowaniami dla fanów, w którym tancerka i aktor wyrazili wdzięczność za wsparcie i ciepłe słowa. Ich decyzja o odwołaniu udziału w kabaretowym show Polsatu „K2. Jedziemy po bandzie” tylko podsyciła spekulacje o napięciach w relacji z produkcją, jednak wkrótce duet dał do zrozumienia, że nie zamierza znikać z mediów.
– Kochani, bardzo doświadczamy teraz tego, że kiedy zamykają się jakieś drzwi, to otwiera się wiele nowych okien. A kolejne nowości, takie już bardziej wspólne, to za chwilę – przekazała Kaczorowska w czwartkowym nagraniu na Instagramie.
Fani są przekonani, że chodzi o nowy wspólny projekt artystyczny, który para planuje ujawnić w najbliższym czasie.
Emocje wciąż nie gasną
Choć od emisji odcinka minęło już kilka dni, emocje wokół odejścia Kaczorowskiej i Rogacewicza wciąż nie słabną. Widzowie Polsatu podzielili się w opiniach – jedni rozumieją emocjonalną reakcję pary, inni zarzucają im brak profesjonalizmu.
Jedno jest pewne – ich występ pozostanie jednym z najbardziej komentowanych momentów tej edycji „Tańca z Gwiazdami”.
