
Agnieszka Kaczorowska znów znalazła się w centrum medialnego zainteresowania. Tym razem nie za sprawą nowego projektu artystycznego, a życia prywatnego. W sieci aż huczy od plotek o jej rzekomym rozstaniu z mężem i dalszych romansach. Jedna z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu naprawdę się rozstaje i zaczyna nowe życie.
„Na ten moment nie chcę komentować”
Plotki o rozpadzie małżeństwa Kaczorowskiej i Peli pojawiły się na początku października. Jak donosił Pudelek, para miała podjąć decyzję o rozstaniu już we wrześniu. Informacja szybko obiegła media i wywołała spore zamieszanie wśród fanów.
Aktorka, znana z roli Bożenki w „Klanie”, do tej pory nie potwierdziła tych doniesień. W rozmowie z dziennikarzem odpowiedziała jedynie:
– Na ten moment nie chcę komentować zaistniałej sytuacji.
Uchodziła za szczęśliwą żonę i matkę
Agnieszka i Maciej pobrali się w 2018 roku. Wspólnie wychowują dwie córki – Emilię i Gabrielę. Ich rodzinna sielanka była częstym tematem postów w mediach społecznościowych. Aktorka niejednokrotnie dzieliła się przemyśleniami o macierzyństwie i wspólnym życiu.
Wizerunek zgodnej rodziny wydawał się trwały. Fani wierzyli, że tworzą relację opartą na szacunku, zaufaniu i wspólnych wartościach. Tym większe zaskoczenie wywołały doniesienia o możliwym rozpadzie związku.
Kaczorowska zawsze była blisko fanów. Teraz – cisza
Kaczorowska od lat słynie z otwartości. Chętnie mówiła o relacjach rodzinnych i nie bała się trudnych tematów. W jednym z wywiadów wspominała, jak na początku wyglądały stosunki jej męża z jej mamą:
– To relacja wypracowana, bo na początku bywało różnie. Nigdy nie mieli złej, ale trzeba było się dotrzeć. Teraz mają super relacje. Moja mama bardzo nam pomaga i wie, co się u nas dzieje. Mamy taki luz, że możemy przy niej czasem się posprzeczać i to też jest okej – opowiadała.
Wspominała też, że Maciej łamie wiele stereotypów i wspiera ją w każdej dziedzinie życia. To tylko podsyca emocje fanów, którzy nie potrafią pogodzić się z myślą, że to wszystko mogłoby się rozpaść.
A co z Kaczorowską? W nocy pojawił się dziwny wpis
Wszystko wskazuje na to, że Kaczorowska postanowiła przejąć kontrolę nad własnym życiem i nastrojem. W nocy zamieściła na Instagramie zaskakujący wpis. Tym razem nie było w nim ani słowa o partnerach, rozstaniach czy problemach.
Zamiast tego – zachwyt nad… Davidem Beckhamem.
– Widzieliście dokument o Davidzie Beckhamie? Obejrzałam go po raz drugi… bo to o człowieku, który nigdy się nie poddaje. Człowieku, który będąc absolutnie wybitny w tym co robi, dostawał baty jak mało kto… Podziwiam, że zawsze dalej robił swoje. Inspiracja – napisała Kaczorowska.
„David Beckham jest za życia legendą”. Aktorka cytuje Medinę i daje do myślenia
W swoim poście Kaczorowska zamieściła też cytat z J.J. Mediny, który – jak przyznała – idealnie oddaje jej aktualne podejście do życia.
– Jeśli upadniesz siedem razy, podnieś się osiem. Wielkie sukcesy osiągamy przekształcając wady w zalety, zaś wielkość ideału nie polega na osiągnięciu go, lecz na walce o niego.
Na koniec dodała jeszcze jedno, proste zdanie. Zdanie, które pokazuje, że w Beckhamie widzi nie tylko sportowca, ale symbol siły i wytrwałości.
– I tak David Beckham jest za życia legendą – zakończyła wpis.
Czy to początek nowego rozdziału?
Choć Agnieszka Kaczorowska nadal nie mówi wprost o swojej sytuacji prywatnej, jej posty wiele mówią między wierszami. Inspiracja Beckhamem i cytaty o sile w walce sugerują, że próbuje poukładać wszystko na nowo. I że nie zamierza się poddawać.
Być może to właśnie teraz zaczyna się nowy etap w jej życiu – taki, który pisze już na własnych zasadach.