Kaczorowska zrobiła to na oczach wszystkich. Nie do wiary jak się zachowała gdy wyczytali Rogacewicza

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz znaleźli się w centrum uwagi podczas prezentacji jesiennej ramówki Polsatu. Ich zachowanie podczas premiery nowej edycji „Tańca z gwiazdami” zaskoczyło wszystkich obecnych.

Najpierw dystans, później bliskość. Co ich łączy?

Jesienna ramówka stacji Polsat przyniosła nie tylko nowe zapowiedzi programowe, ale też niespodziewane emocje między uczestnikami show tanecznego. Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz początkowo robili wszystko, by nie zostać sfotografowani razem. Tancerka udzielała wywiadów i pozowała do zdjęć, natomiast aktor trzymał się z boku, unikając kamer i błysków fleszy.

– Nawet tuż przed wejściem na scenę, gdy inne gwiazdy przechadzały się razem, Rogacewicz samotnie krążył po terenie studia – relacjonował informator portalu Plotek.pl.

Gest, który zmienił wszystko

Kulminacja nastąpiła w momencie, gdy oboje zostali przedstawieni na scenie. Kaczorowska podeszła do Rogacewicza od tyłu i objęła go, pokazując emocje, które wcześniej tak skrzętnie ukrywali. Ich wspólne zejście ze sceny nie przeszło niezauważone – wzbudziło poruszenie i falę spekulacji wśród zaproszonych gości oraz widzów w sieci.

Choć wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia, czy wystąpią razem jako para taneczna, atmosfera między nimi zdaje się mówić sama za siebie. „Taniec z gwiazdami” już nie raz był początkiem gorących relacji – czy i tym razem historia się powtórzy?

Stylizacja Kaczorowskiej wywołała poruszenie

Uwagę przyciągnęła również kreacja Agnieszki Kaczorowskiej. Tancerka zaprezentowała się w długiej, niebieskiej sukni z głębokim dekoltem, co nie umknęło modowym ekspertom. Projektant Robert Czerwik nie szczędził komentarzy:

– Kolor? Przepiękny. Krój? Nowoczesny i dobrze dopasowany. Ale „silikonowe transparentne coś” jako wsparcie dekoltu? To nie jest profesjonalne rozwiązanie.

Zapytał też z przekąsem, czy „tren o 11:00 rano to na pewno odpowiedni wybór”.

Kaczorowska wystroiła się dla Marcina?

Widzowie i fani szybko zaczęli spekulować, czy Agnieszka specjalnie dobrała tak zjawiskową stylizację na ten właśnie moment. Czy był to tylko modowy manifest, czy też subtelna wiadomość skierowana do Marcina Rogacewicza?

Jedno jest pewne – para przyciągnęła uwagę bardziej niż ktokolwiek inny tego dnia, a ich zachowanie z czerwonego dywanu i sceny na długo pozostanie w pamięci obserwatorów.