Laluna zniszczona przez uwielbiany przez celebrytów „lek”. Ostrzega: „Nie bierzcie tego!”
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Laluna, znana z programu „Królowe życia”, po raz kolejny zabrała głos w sprawie kontrowersyjnego leku Ozempic. Choć zyskał on rozgłos jako „cudowny środek odchudzający” wśród celebrytów, była uczestniczka hitu TTV nie ma już żadnych złudzeń: to może być niebezpieczna droga na skróty.

„To bardzo niebezpieczny lek”. Laluna nie gryzie się w język

W nowym wpisie na Instagramie Laluna odpowiedziała na pytanie jednego z fanów o to, czy poleca stosowanie Ozempicu. Jej reakcja była jednoznaczna:

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„W życiu. Mówiłam wam, że masakra mi się po nim stała. To bardzo niebezpieczny lek” – napisała bez ogródek.

Jak tłumaczy, Ozempic został jej przepisany przez lekarza z powodu podejrzenia cukrzycy. Początkowo rzeczywiście pomógł jej w kontrolowaniu masy ciała, ale skutki po jego odstawieniu okazały się katastrofalne.

Efekt jojo? Laluna: „Przybrałam bardzo szybko i mocno”

Celebrytka przyznała, że z pozoru pomocny lek może prowadzić do poważnych problemów, jeśli nie jest stosowany ściśle według zaleceń specjalisty. U niej pojawił się efekt jojo – po zakończeniu terapii masa ciała zaczęła rosnąć w zastraszającym tempie.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Po odstawieniu Ozempicu bardzo szybko i mocno przybiera się na wadze” – ostrzega swoich fanów.

Mocne ostrzeżenie: „Nie ruszaj, jeśli nie musisz”

Choć Ozempic stał się popularny wśród celebrytów, którzy chwalą się nagłym spadkiem wagi, Laluna apeluje, by nie ulegać tej modzie.

„Jak nie brałaś go nigdy, to nie ruszaj. A jak bierzesz, to bierz do końca życia pod opieką lekarza” – zaznaczyła.

Jej przekaz jest jasny: to nie suplement diety, a lek na poważne schorzenie, który może siać spustoszenie w organizmie, jeśli jest źle stosowany.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Cena może być zbyt wysoka”. Celebrytka apeluje o rozsądek

Laluna nie kryje rozczarowania: zamiast efektu „wow” przyszły powikłania, frustracja i konieczność ponownego budowania zdrowych nawyków. Podkreśla, że droga na skróty może skończyć się bardzo źle, a odchudzanie to długofalowy proces, który wymaga cierpliwości.

Jej słowa są ważnym głosem w dyskusji, która od miesięcy toczy się w sieci. Czy warto ryzykować zdrowiem dla szybkiej metamorfozy? Według Laluny – zdecydowanie nie.