Agnieszka Kaczorowska wypoczywała na słonecznej Ibizie z aktorem Marcinem Rogacewiczem. W sieci pojawiły się relacje, zdjęcia i jedna z pozoru niewinna deklaracja: „Nie wracam”. To wystarczyło, by Maciej Pela – ojciec ich córek – zabrał głos w osobistym, emocjonalnym wpisie. Teraz Aga wraca. I to nie bez subtelnego komentarza.
Romantyczny wyjazd i jedno zdanie, które wywołało burzę
Tancerka, aktorka i celebrytka, Agnieszka Kaczorowska, w ostatnich dniach dzieliła się z fanami relacjami z wyjazdu na Ibizę. Choć oficjalnie nie pokazywała swojego towarzysza, tabloidy szybko ustaliły, że jest nim Marcin Rogacewicz. Para miała zatrzymać się w jednym z najlepszych hoteli na wyspie, nie kryjąc się ze swoim uczuciem.
– Agnieszka i Marcin spędzają razem czas. Nie zależy im na tym, by się ukrywać – podał informator serwisu Pudelek.
Wśród wakacyjnych zdjęć pojawiło się jedno z pozoru żartobliwe zdanie: „Nie wracam”. I to ono – choć wyrwane z kontekstu – rozpaliło emocje i wywołało reakcję jej byłego partnera.
Maciej Pela publikuje poruszający wpis. „Zawsze będę wracał”
Z okazji Dnia Ojca Maciej Pela – tancerz i były mąż Agnieszki – opublikował długi, osobisty wpis o swojej roli jako ojca. Wymienił wspólne chwile z córkami, opisując dzień pełen rodzinnych aktywności. Ale najbardziej wybrzmiały słowa, które wielu odczytało jako aluzję do wypowiedzi Kaczorowskiej:
– Za każdym razem, kiedy nie ma mnie przy nich i czuję, że nie tak miało być, to myślę o tym, że przecież wrócę. Zawsze będę wracać. Chcę wracać – napisał Pela.
Podkreślił, że mimo iż teraz dzieli się opieką nad dziećmi „tylko 50/50”, czuje się z nimi bardziej niż kiedykolwiek. W tekście nie padają żadne nazwiska, ale wydźwięk jest jasny: ojcostwo to dla niego coś stałego i niewzruszonego.
Kaczorowska nie zostaje dłużna. „Stęskniona mama wraca wypoczęta”
W nocy, niedługo po publikacji wpisu Peli, Agnieszka opublikowała nowe zdjęcia – tym razem w bikini, na tle zachodzącego słońca i wyraźnie kończącej się podróży.
– Dzięki Ibiza! Nie będąc na żadnej imprezie, świetnie się bawiłam… Stęskniona mama wraca wypoczęta – napisała.
Choć nie odnosi się bezpośrednio do byłego partnera, komentarz można odczytać jako rodzaj subtelnej riposty – pokazanie, że również ona wraca, że również pamięta o swojej roli.
Czy to nowy początek?
W tle tej medialnej wymiany pozostają dzieci i codzienne życie po rozstaniu. Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela przez lata uchodzili za jedną z najbardziej zgodnych par polskiego show-biznesu. Teraz, po oficjalnym rozstaniu, każde z nich idzie własną drogą – nie tylko prywatnie, ale i medialnie.
Jedno jednak wydaje się pewne: ta historia jeszcze się nie skończyła. I choć „wracają” oboje – każde z innego miejsca i w innym stylu – wciąż pozostają w orbicie zainteresowania fanów i portali plotkarskich.
