Dominika Tajner i Michał Wiśniewski niedawno wzięli rozwód. Gwiazda show Taniec z Gwiazdami i lider zespołu Ich Troje podjęli decyzję o rozstaniu w marcu bieżącego roku. W tym czasie starali się jeszcze ratować swój związek, lecz sceptyczny w tej sprawie okazał się Michał. W późniejszym czasie media odkryły, że piosenkarz ma romans z kobietą, którą poznał na jednym z portali randkowych. Do problemów Dominiki Tajner doszły również jej kłopoty rodzinne. Śmierć jedynej babci, choroba syna. Te wszystkie wydarzenia złożyły się na to, że menadżerka gwiazd kończącego się roku nie może raczej zaliczyć do udanych.
Dominika Tajner, Michał Wiśniewski i ich rozwód
CZYTAJ TEŻ: Rosati i Wendzikowska zmieszane z błotem! Ludziom puściły nerwy
Dominika Tajner i Michał Wiśniewski niedawno wzięli rozwód. Gwiazda show Taniec z Gwiazdami i lider zespołu Ich Troje podjęli decyzję o rozstaniu podali do mediów wczesną wiosną. Nie była to jednak jedyna zła wiadomość w tym roku dla Dominiki Tajner. Gwiazda jakiś czas później straciła swoją jedyną babcię. W tym samym czasie z problemami zdrowotnymi wzmagał się jej syn Maksymilian. Córka prezesa Polskiego Związku Narciarskiego w jednym z wywiadów przyznała, że ten rok nie był dla niej szczęśliwy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wojewódzki i Mucha jednak razem! Mamy dowód
- Rzeczywiście wiele się wydarzyło, ale nie chcę by się skończył, bo on tak naprawdę dla mnie się zaczyna. Pierwsza połowa była bardzo ciężka, momentami koszmarna. Teraz wszystko zaczyna się prostować, po burzy zaczyna wychodzić słońce. Więc jak ma być tak jak jest teraz, rok może się nie kończyć. – wyznała córka prezesa PZN.
- W tym samym czasie zmarła moja jedyna żyjąca babcia. Odeszła, gdy tańczyłam w pierwszym odcinku „Tańca z gwiazdami”, pogrzeb był podczas drugiego odcinka. Potem pozew i choroba syna. To była prawdziwa czarna seria. W pewnym momencie usiadłam bezradna i pomyślałam, że zaczynam wierzyć w klątwy, że ktoś musiał ją na mnie rzucić. Ale jeśli mam być szczera, najbardziej mnie zmieniła i pewnie wzmocniła choroba syna. Wtedy zmienia się perspektywa, pozostałe rzeczy są mniej ważne. To było najcięższe przeżycie w moim życiu. Na szczęście skończyło się dobrze. Ale zmieniło moje priorytety i przypomniało, że w życiu najważniejsze jest zdrowie bliskich. Całą resztę można poukładać. – wyznaje w rozmowie z Onetem Dominika Tajner.
POLECAMY: