
Rodzina Adama Małysza przeżywa dramat, który poruszył opinię publiczną. Córka legendarnego skoczka, Karolina Małysz-Czyż, poinformowała o tragicznym pożarze, który zniszczył rodzinny pensjonat.
Pensjonat doszczętnie zniszczony
Ogień strawił budynek należący do cioci Karoliny Małysz-Czyż. Pensjonat „Maria i Natasza”, w którym znajdowały się pokoje, apartamenty oraz część wspólna z kuchnią i jadalnią, uległ niemal całkowitemu zniszczeniu. Pożar nie tylko pozbawił właścicieli dorobku życia, ale także możliwości dalszej działalności.
Biegły straży pożarnej ocenił, że obiekt jest w stanie nienadającym się do odbudowy czy remontu. Budynek kwalifikuje się jedynie do rozbiórki, co dla rodziny oznacza ogromne straty finansowe sięgające milionów złotych.
Apel o wsparcie
Karolina Małysz-Czyż nie kryła wzruszenia, gdy opisywała dramat, który spotkał jej bliskich. Zwróciła się do ludzi z prośbą o pomoc, podkreślając, że rodzina sama nie poradzi sobie z odbudową zniszczonego majątku.
„To dla nas niewyobrażalny cios. Prosimy o wsparcie finansowe i o udostępnianie informacji o zbiórce, abyśmy mogli odbudować to miejsce” – zaapelowała.
Nadzieja w ludziach dobrej woli
Mimo ogromnych strat, część pensjonatu udało się ocalić. To daje niewielką nadzieję, że działalność będzie mogła być kontynuowana przynajmniej w ograniczonym zakresie. Cała rodzina liczy na solidarność i wsparcie, które pozwolą podnieść się po tej tragedii.