Wielka sensacja w Sanatorium Miłości. Wiesia ujawnia prawdę

Wiesia, Stenia i Władysław to gwiazdy „Sanatorium Miłości” w TVP, którego prowadzącą jest Marta Manowska. Bez wątpienia zaraz po programie „Rolnik szuka żony„, to właśnie „Sanatorium Miłości”, jest jednym z najbardziej popularnych programów rozrywkowych telewizji publicznej. Wątki bohaterów są niezmiernie ciekawe dla widzów, którzy potrafią jeszcze przez długie lata obserwować wydarzenia u dawnych uczestników show. Tak z pewnością jest w przypadku programu „Rolnik szuka żony”. Natomiast na tego typu obserwacje na postawie „Sanatorium” jeszcze musimy poczekać. Na ten moment możemy jedynie powiedzieć coś więcej na temat zrodzonych sympatii w drugiej edycji programu.

Wiesia z Sanatorium Miłości zdradza sekret

Bez wątpienia Wiesia, Stenia i Władysław to największe gwiazdy drugiej edycji programu „Sanatorium Miłości” w TVP, którego prowadzącą jest Marta Manowska. Tegoroczna edycja show jest oglądana przez miliony Polaków. Najbardziej interesujący w drugiej odsłonie programu wydaje się być romans, który zaistniał między Stenią oraz Władysławem. Dla wielu widzów byli to wręcz pewniacy do utworzenia po programie szczęśliwego związku. Dziś na ten temat postanowiła wypowiedzieć się sympatyczna Wiesia, która niestety nie ma zbyt dobrych wieści dla fanów tej dwójki kuracjuszy.

Nie ulega wątpliwości, że Wiesia to kobieta, która ma zdanie na wiele tematów. Mogli się o tym przede wszystkim przekonać widzowie i uczestnicy „Sanatorium Miłości”. Kuracjuszka słynie z tego, że jest prostolinijna. Często wypowiada się na tematy związane z innymi uczestnikami programu. Dziś postanowiła to zrobić w przypadku Steni oraz Władysława. Z jej relacji wynika niestety, że ich związek nie przetrwał próby.

Wiesia, Stenia i Władysław z „Sanatorium Miłości” w TVP

Młody człowiek na pierwszy rzut oka może się zakochać, ale w naszym wieku to jest już rozwaga i w taką miłość, że w cztery tygodnie ktoś się zakocha, to ja nie wierzę i nie wierzyłam

– powiedziała w rozmowie z Plejadą Wiesia.

Czytaj też: Skandal na gali Oscarów – Kinga Rusin nie wytrzymała. Ostry komentarz

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Teraz cokolwiek mogę powiedzieć o każdym z nas. Tam, jak taka jedna para się utworzyła, to ja mówiłam, że wy to durnie, bo z tego i tak nic nie będzie. Mówiłam to, bo jestem taka bezpośrednia i nie myliłam się. Miałam rację, zresztą we wszystkim miałam rację, bo jestem dobrym obserwatorem

– powiedziała o Steni i Władysławie zuchwała seniorka.