Wiktoria Gąsiewska początki swojej kariery miała już jako dziecko, filmy w których grała aktorka sprawiły, że obecnie gwiazda przeżywa szczyt popularności. Zobacz jak wyglądała na początku swojej przygody z telewizją.
Popularna dzisiaj aktorka Wiktoria Gąsiewska zaczynała występować przed kamerą jeszcze jako małe dziecko. Już w wieku 3 lat, jej ciocia zaprowadziła ją na pierwszy casting. Mała Wiki zrobiła na tyle dobre wrażenie, że dostała angaż w reklamie. Następnie wypadki potoczyły się same.
Czytaj też: Ile zarabia Joanna Krupa? Wyciekły gigantyczne zarobki gwiazdy
Gdy miała pięć lat mogliśmy oglądać ją w uwielbianym przez wszystkich serialu stacji Polsat pod tytułem Rodzina Zastępcza Plus. To na planie tej produkcji poznała Adama Zdrójkowskiego, który również występował w serialu.
Wiktoria Gąsiewska zaczynała przygodę z filmem jeszcze jako dziecko
Następnie mogliśmy ją podziwiać w takich produkcjach jak Jasminum, a także Lejdis. W 2007 roku, gdy miała osiem lat, wypatrzył ją sam mistrz Andrzej Wajda i dał rolę w swoim filmie pod tytułem Katyń. Zagrała tam córkę Anny, którą portretowała Maja Ostaszewska.
Już jako nastolatka pokazała się nam znów, tym razem w serialu TVP, Rodzinka.pl, gdzie ponownie spotkała Adama Zdrójkowskiego. Młodzi zakochali się w sobie i do dziś tworzą jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu.
Wiki możemy również podziwiać w serialu Barwy Szczęścia, a także ma za sobą udział w pierwszym polskim horrorze typu slasher W Lesie Dziś Nie Zaśnie Nikt. Gąsiewska była bardzo chwalona za tę rolę.
Jak więc widać młoda 21 letnia gwiazda telewizji i kina już od najmłodszych lat występuje przed kamerami. Dzięki temu mogliśmy śledzić jak ze słodkiej, małej dziewczynki przeistoczyła się w piękną, pełną seksapilu kobietę.
Źródło: Interia
Polecamy również:
Pracownicy przerwali milczenie. Ujawnili prawdę o Jaworowicz
TVP naprawdę to puściła. Oto co poradzili na choroby… Widzowie w szoku
Tragedia w TVP. Śmierć w „Pytaniu na Śniadanie”. To wstrząs dla wszystkich
Przywileje dla zaszczepionych? Premier mówi wprost
Czeka nas kataklizm? Pod lodami Arktyki kryje się potężne niebezpieczeństwo