Zenek Martyniuk upokorzony na własne życzenie: po raz kolejny wyciągnął syna z tarapatów, wpłacił kaucję dzięki czemu Daniel mógł opuścić areszt. Ludzie zaczynają tracić szacunek do króla Disco Polo, przez to jak pobłażliwie traktuje swojego syna, który ewidentnie nic sobie z tego nie robi.
Czytaj też: Anna Mucha 30 lat temu. Tak zaczynała karierę. Cudowne zdjęcie!
Lider zespołu Akcent i niekwestionowany król Disco Polo, Zenek Martyniuk, kolejny raz musiał wyciągać z tarapatów swojego krnąbrnego syna. Gwiazdor wpłacił kaucję, a Daniel mógł w końcu opuścić areszt, do którego trafił za rażące łamanie kwarantanny i jazdę pojazdem bez uprawnień.
Daniel Martyniuk został zatrzymany przez policję jeszcze przed Wielkanocą. Po powrocie zza zachodniej granicy syn Zenka miał poddać się obowiązkowej kwarantannie, czego nie uczynił. Policja zatrzymała go także w areszcie, dlatego, że prowadził samochód mimo odebranego prawa jazdy.
Zenek Martyniuk został upokorzony publicznie. Chodzi o syna
Po przyjrzeniu się sprawie prokuratura zdecydowała się zatrzymać Daniela Martyniuka w areszcie, po miesiącu kilkutysięczną kaucję za syna postanowił wpłacić lider zespołu Akcent. Jest to już kolejna sytuacja, kiedy małżeństwo Martyniuków ratuje za pomocą gotówki swojego krnąbrnego syna.
Zobacz również: Kuzyn Kaczyńskiego ujawnił prywatną rzecz prezesa PiS. Wyśpiewał wszystko
Fani Martyniuka powoli tracą do niego szacunek, wielu uważa, że powinien zostawić syna w więzieniu, gdyż inaczej nigdy nie zrozumie swoich błędów. Zenek wraz z żoną cały czas jednak bronią syna, nawet kosztem szacunku jego fanów.
Źródło: Msn
Polecamy także:
Ostre wystąpienie Bosaka w Sejmie. Puściły mu nerwy
Atak hakerów na biuro Merkel! Rosjanie mają jej maile
Cejrowski ostro zaatakował Korwina. Jest już kontra „króla”