O imprezach za kulisami koncertów zespołu Akcent krążą już legendy. Plotki, że muzycy balują do białego rana, a szampan leje się strumieniami są jednak nieprawdziwe. Lider zespołu, Zenek Martyniuk, wyznał Faktowi, że postawił na życie w trzeźwości.
– Ostatnio nie piję alkoholu. Kiedyś zawsze jakieś piwo się wypijało, symboliczną lampkę szampana i nie było z tym problemu. Teraz już tak nie jest – mówi Martyniuk.
Muzyk przyznał również, że tak radykalna decyzja spowodowana była męczącym trybem życia. – Nasza praca wiąże się głównie z podróżowaniem. Czas spędzamy w samochodzie, na scenie i hotelach. Czasami gramy w klubach, gdzie jest gorąco i nie ma klimatyzacji… Wiadomo, że taki tryb życia do higienicznych nie należy. Choć można się przyzwyczaić, coś trzeba było zmienić – dodaje Zenon.
Zenon Martyniuk w tym roku wydał swoją autobiografię „Życie to są chwile”. Książka szybko stała się jednym z najchętniej kupowanych bestsellerów w kraju.