
Wydarzenia z 6 sierpnia mocno poruszyły Aleksandrę Kwaśniewską. Córka byłego prezydenta zdecydowała się przemówić do fanów dopiero po zmroku, a jej słowa i gesty mówią więcej niż niejeden komentarz polityczny. Fani nie mają wątpliwości, że to był emocjonalny wieczór.
Zaprzysiężenie Nawrockich pod lupą mediów
Choć oficjalne uroczystości skupiały się na zaprzysiężeniu nowego prezydenta Karola Nawrockiego, to uwaga mediów szybko przeniosła się na Martę Nawrocką. Pierwsza dama przykuła spojrzenia zarówno stylizacją, jak i swoim zachowaniem.
Ekspert od komunikacji niewerbalnej, Maurycy Popiel, skomentował:
– Wystąpienie przed tak dużą prestiżową publicznością nadal wywołuje stres u pierwszej damy. Widać to było między innymi w postaci spięcia mięśni ramion, kręgosłupa, dłoni.
Tego dnia w Pałacu Prezydenckim obecna była też Aleksandra Kwaśniewska, która doskonale zna kulisy życia pierwszej rodziny. Trudno się więc dziwić, że emocje sięgnęły zenitu.
Kwaśniewska nie wytrzymała. Wymowny gest na Instagramie
W nocy z 6 na 7 sierpnia, kiedy większość komentatorów politycznych już dawno ucichła, Kwaśniewska opublikowała poruszającą rolkę. Na nagraniu widać jej psy biegające po trawie, a do filmu dołączyła zaledwie kilka słów.
– Rolka na skołatane serce. Jestem z Wami – napisała, dodając emotkę czerwonego serca.
Fani nie mieli wątpliwości, że to symboliczna reakcja na zaprzysiężenie nowego prezydenta. W komentarzach pod postem zapanowało wielkie poruszenie.
Poruszenie w komentarzach. „Boli głowa, bo nie mieści się to wszystko”
Pod wpisem Kwaśniewskiej pojawiła się lawina reakcji. Internauci podzielali jej emocje i sami zaczęli dzielić się swoimi obawami i przemyśleniami:
– „Właśnie dziś o Pani myślałam i wspominałam ostatni live Pani z Pani tatą… Też dziś czułam skołatane serce.”
– „Piękny kraj, tylko ludzie w nim głupi.”
– „Oj bardzo… dlatego dzisiaj mnie tak boli głowa, bo nie mieści się to wszystko…”
– „Czy da się to wytrzymać przez kolejne 5, oby nie 10 lat?”
Kwaśniewska nie skomentowała bezpośrednio sytuacji politycznej. Ale jej nocna publikacja mówi więcej niż niejeden oficjalny komunikat.