Bąkiewicz zaczął nagle grozić Tuskowi. Takiej odpowiedzi nikt się nie spodziewał

Prezydent Andrzej Duda częściowo ułaskawił Roberta Bąkiewicza, skazanego za przemoc wobec znanej aktywistki. Decyzja błyskawicznie odbiła się szerokim echem. Premier Donald Tusk uznał ją za niebezpieczny, polityczny sygnał. Bąkiewicz nie pozostał dłużny i odpowiedział wpisami, które wielu odczytało jako groźby.

• Czytaj też: Duda nie gryzł się w język i mocno odpowiedział Tuskowi ws. Bąkiewicza. Ujawnił przy okazji czego Tusk się dopuścił

Skandal wokół ułaskawienia Roberta Bąkiewicza

W poniedziałek 15 lipca Andrzej Duda podpisał postanowienie o ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o incydent z 2020 roku. Wówczas podczas demonstracji Strajku Kobiet Bąkiewicz zepchnął Katarzynę Augustynek, znaną jako Babcia Kasia, ze schodów.

Sąd skazał go w 2023 roku na rok ograniczenia wolności. Oznaczało to konieczność odbycia prac społecznych, zapłatę 10 tys. zł nawiązki i publiczne ogłoszenie wyroku. Teraz prezydent darował mu wykonanie części kary.

Tusk grzmi: „To polityczny sygnał”

Premier Donald Tusk skomentował decyzję prezydenta na platformie X. W jego ocenie ułaskawienie to nie tylko moralny skandal, ale też element szerszego planu politycznego.

• Zobacz również: Tuskowi puściły nerwy gdy dowiedział się co zrobił Duda. Padły bardzo mocne słowa

„To polityczny sygnał, że cała ta ekipa – Duda, Kaczyński, Nawrocki i Braun – nie cofnie się przed niczym, byle odzyskać władzę” – napisał Tusk.

Jego wpis spotkał się z dużym poparciem wśród użytkowników sieci, ale także z gwałtowną odpowiedzią Roberta Bąkiewicza.

Bąkiewicz odpowiada Tuskowi. „Was nie będzie komu ułaskawić”

Robert Bąkiewicz nie gryzł się w język. W emocjonalnym wpisie uderzył w premiera Donalda Tuska i Katarzynę Augustynek.

„Nie wysilaj się, już niedługo wylądujesz pod jedną celą z Babcią Kasią” – napisał.

Chwilę później zamieścił kolejny, jeszcze mocniejszy komentarz:

„Herr Tusk, dobra wiadomość jest taka, że już za chwilę… was nie będzie komu ułaskawić. Wtedy zatriumfuje sprawiedliwość.”

Słowa Bąkiewicza wywołały ogromne poruszenie. Wielu internautów uznało je za groźby pod adresem szefa rządu. Krytycy apelują do służb o reakcję. Zwolennicy Bąkiewicza widzą w tym wyraz „politycznej odwagi”.

Bąkiewicz w ogniu kampanii. Sprawa znów dzieli Polskę

Robert Bąkiewicz to postać od dawna budząca skrajne emocje. Organizator Marszów Niepodległości, współpracownik prawicy, beneficjent państwowych dotacji. Ułaskawienie przez prezydenta nie zaskoczyło jego sympatyków, ale wzburzyło wielu komentatorów i obywateli.

Wielu ekspertów podkreśla, że decyzja Dudy ma wymiar nie tylko prawny, ale przede wszystkim polityczny. W tle zbliżają się wybory prezydenckie, a PiS i jego zaplecze szukają sposobu na odbudowanie poparcia.