Duda nie gryzł się w język i mocno odpowiedział Tuskowi ws. Bąkiewicza. Ujawnił przy okazji czego Tusk się dopuścił
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza wstrząsnęła opinią publiczną. Na materiał Gońca zareagował błyskawicznie premier Donald Tusk. Teraz prezydent nie pozostał mu dłużny. Wymiana zdań między głową państwa a szefem rządu rozgrzała internet do czerwoności.

Ułaskawienie Bąkiewicza – kontrowersja, która nie cichnie

Robert Bąkiewicz od kilku tygodni znów jest na ustach całej Polski. Tym razem za sprawą obywatelskich patroli organizowanych przez Ruch Obrony Granic. Według ich deklaracji, działania mają zapobiegać nielegalnemu przekraczaniu granicy polsko-niemieckiej. W praktyce akcje budzą jednak ogromne kontrowersje.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Równolegle media powróciły do innego wątku. 15 lipca portal Goniec.pl jako pierwszy ujawnił, że Andrzej Duda podpisał akt łaski wobec Bąkiewicza. Lider środowisk narodowych został prawomocnie skazany za napaść na Katarzynę Augustynek, znaną jako „Babcia Kasia”. Do zdarzenia doszło podczas demonstracji Strajku Kobiet w 2020 roku. Sąd wymierzył mu karę roku prac społecznych oraz 13 tysięcy złotych świadczeń. Jak ustalił Goniec, do tej pory Bąkiewicz nie odbył ani jednego dnia kary.

Donald Tusk: „To akt politycznej ochrony swoich”

Premier Donald Tusk zareagował bardzo stanowczo. W komentarzu opublikowanym na platformie X napisał, że ułaskawienie to „skandal w ludzkim i moralnym wymiarze”. Według premiera, decyzja prezydenta osłabia fundamenty państwa prawa i zachęca do łamania norm przez osoby publiczne.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Tusk nie ograniczył się tylko do oceny decyzji. Wskazał też na jej szerszy wymiar polityczny. Jego zdaniem jest to element większego planu, który ma służyć powrotowi byłej władzy do gry. W jego opinii Duda, Kaczyński, Nawrocki i Braun próbują konsolidować elektorat przy pomocy kontrowersyjnych symboli i postaci.

„Czas, aby wszyscy to zrozumieli” – zakończył swój wpis premier.

Andrzej Duda odpowiada Tuskowi. „Wyjątkowa hipokryzja”

Prezydent Andrzej Duda nie kazał długo czekać na odpowiedź. W krótkim komunikacie zasugerował, że premier nie ma moralnego prawa do pouczania kogokolwiek. Przypomniał także, że rząd Tuska nie raz dopuszczał się – jego zdaniem – nadużyć wobec obywateli.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Duda podkreślił, że prawo łaski to konstytucyjne uprawnienie prezydenta. W jego ocenie skorzystanie z tego narzędzia w przypadku Bąkiewicza nie było niczym nadzwyczajnym. Zwrócił również uwagę na fakt, że kara pieniężna oraz wpis do rejestru skazanych pozostały w mocy.

Społeczeństwo podzielone. Sprawa jeszcze długo nie ucichnie

15, 2025

Sprawa ułaskawienia Bąkiewicza podzieliła społeczeństwo. Część komentatorów uznała decyzję prezydenta za oburzającą i szkodliwą. Inni – głównie z prawej strony sceny politycznej – stanęli w obronie Dudy i samego Bąkiewicza.

To, co miało być aktem łaski, stało się zapalnikiem debaty o wartościach, autorytetach i granicach prezydenckiej władzy. Wszystko wskazuje na to, że temat jeszcze długo nie zniknie z czołówek serwisów informacyjnych.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});