Dopiero co Duda ustąpiła Nawrockiej, a tu takie wieści. Nie zostawiła na niej suchej nitki
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Od niespełna tygodnia funkcję pierwszej damy pełni Marta Nawrocka. Zastąpiła Agatę Kornhauser-Dudę, która po zakończeniu kadencji swojego męża wygłosiła pożegnalne przemówienie. Jego forma i treść wywołały ogromne poruszenie w mediach i internecie. Teraz głos w sprawie zabrała Katarzyna Niezgoda, a jej komentarz nie pozostawia złudzeń.

Osobliwe pożegnanie z Pałacem Prezydenckim

Podczas swojego ostatniego wystąpienia Agata Duda nie kryła radości z powodu zakończenia prezydentury męża. Swoje przemówienie zakończyła słowami z hitu zespołu Elektryczne Gitary:
– To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Publiczność i obserwatorzy byli zaskoczeni tak bezpośrednim tonem. Dla części osób był to przejaw luzu i dystansu, dla innych – wizerunkowy błąd, który może rzutować na ocenę całej kadencji.

Była pierwsza dama dodatkowo opublikowała w mediach społecznościowych serię memów, w których sama stała się bohaterką w ciągu minionej dekady, komentując je z przymrużeniem oka.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Krytyka ze strony show-biznesu

Do grona komentujących dołączyła Katarzyna Niezgoda, znana postać z polskiego show-biznesu. W swojej opinii stwierdziła, że tak mocny przekaz będzie „ciągnął się” za Agatą Dudą już zawsze – podobnie jak jej samej przypomina się przeszły związek z Tomaszem Kammelem, mimo że od lat nie są razem.

– Myślę, że pierwsza dama była bardzo szczęśliwa w momencie swojego przemówienia, ale gdy zacytowała „Jesteśmy wolni, możemy iść”, od razu pomyślałam: „No tak nie będzie”. Wiem to po swoim przykładzie – powiedziała Niezgoda, nie kryjąc krytycznej oceny.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Komentarze wciąż nie milkną

Słowa byłej pierwszej damy nadal wzbudzają emocje. Część komentatorów uważa, że były one odświeżające i szczere, inni – że zbyt lekkie jak na powagę chwili. Jedno jest pewne – jej pożegnanie zapisało się w historii w zupełnie inny sposób niż poprzednie zmiany w Pałacu Prezydenckim.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});