Duda i Nawrocki pojawili się razem na koncercie. Takiego przywitania ludzi się nie spodziewali
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

W piątek, 1 sierpnia 2025 roku, minęła 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Wieczorem na Placu Piłsudskiego w Warszawie odbył się koncert „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”. Wśród uczestników znaleźli się Andrzej Duda oraz Karol Nawrocki, co wywołało natychmiastową reakcję publiczności.

Dzień pełen oficjalnych uroczystości i symbolicznych gestów

1, 2025

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Od samego rana w stolicy odbywały się uroczystości państwowe. Władze złożyły kwiaty, oddano hołd Powstańcom, zawyły syreny w Godzinę „W”. Wieczorem TVP zorganizowała coroczny koncert patriotyczny, który przyciągnął setki osób pod scenę na Placu Piłsudskiego.

1, 2025

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

W tym roku w wydarzeniu udział wzięli ustępujący prezydent Andrzej Duda oraz prezydent elekt Karol Nawrocki. O ich obecności poinformował prowadzący koncert Robert Stockinger, debiutujący w tej roli po kontrowersyjnej zmianie gospodarza.

1, 2025

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Powitanie, które podzieliło widownię

„Witamy prezydenta RP Andrzeja Dudę, który jak co roku jest z nami, ale witamy również prezydenta elekta Karola Nawrockiego, który jest z nami pierwszy raz” – powiedział Stockinger ze sceny.

Część publiczności zareagowała oklaskami, ale – jak zauważyli obecni dziennikarze – nie zabrakło również przeciwników obecności polityków na tym wydarzeniu. Choć oficjalna relacja TVP pokazała tylko pozytywne reakcje, w sieci pojawiły się nagrania i komentarze widzów, którzy zarzucali polityzację uroczystości.

Duda i Nawrocki komentują rocznicę w mediach społecznościowych

Andrzej Duda napisał na portalu X, że Powstanie Warszawskie było „krzykiem narodu, który nie chciał podnieść rąk”, a decyzja o wybuchu walk zbrojnych ukształtowała tożsamość współczesnych Polaków.

Z kolei Karol Nawrocki zwrócił uwagę na antykomunistyczny wymiar powstania, podkreślając, że było ono także sprzeciwem wobec planów Moskwy i prób podporządkowania Polski sowieckiej strefie wpływów.

1, 2025

Powrót kontrowersji wokół organizacji wydarzenia

Tegoroczne obchody nie obyły się bez emocji – i to nie tylko z powodów politycznych. Powstańcy Warszawscy zaapelowali kilka miesięcy temu o przywrócenie Tomasza Wolnego jako prowadzącego koncert, argumentując, że jest on symbolem ciągłości wydarzenia. TVP pozostała jednak przy swojej decyzji, powierzając prowadzenie Robertowi Stockingerowi.

Pojawiły się głosy, że w tym roku wydarzenie stało się zbyt mocno nacechowane politycznie, a obecność prominentnych polityków niektórym przypominała bardziej kampanię niż upamiętnienie ofiar.

Pamięć czy autopromocja? Głos opinii publicznej

Obchody 1 sierpnia od lat są wyjątkowym momentem wspólnoty narodowej. Ale nie dla wszystkich obecność urzędujących polityków na koncercie była oczywista i akceptowalna.

W mediach społecznościowych część internautów zarzucała organizatorom, że „święto pamięci przeradza się w pokazówkę polityczną”, a Powstanie Warszawskie – jedno z najbardziej tragicznych wydarzeń w historii Polski – staje się sceną dla budowania wizerunku.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});