Ostateczny wyrok ws. wyborów tuż przed zaprzysiężeniem Nawrockiego. Poruszenie na cały kraj
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Karol Nawrocki lada dzień złoży przysięgę i oficjalnie obejmie urząd prezydenta RP. Jednak kontrowersje wokół II tury wyborów nie cichną. Teraz głos w sprawie postanowił zabrać Prokurator Generalny – Adam Bodnar.

Rekordowo niski margines zwycięstwa

Choć Karol Nawrocki zwyciężył w wyborach prezydenckich 2025 roku, jego przewaga nad Rafałem Trzaskowskim była najniższa w historii III RP – zaledwie ok. 370 tysięcy głosów. Przy tak wysokiej frekwencji to różnica symboliczna. I właśnie ten niewielki margines stał się punktem zapalnym.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

W sieci i mediach zaczęły pojawiać się informacje o możliwych nieprawidłowościach. Szczególnie kontrowersyjna okazała się sytuacja w krakowskiej Obwodowej Komisji Wyborczej nr 95. W I turze prowadził tam Trzaskowski, natomiast w II – mimo wyższej frekwencji – zaskakująco wygrał Nawrocki, zdobywając aż 500% więcej głosów niż wcześniej. To wynik, który zaskoczył nawet doświadczonych komentatorów.

Wątpliwości nie tylko w Krakowie

Podobne anomalie zgłaszano z innych miejsc – m.in. z Magnuszewa, Staszowa i Bychawy. W niektórych komisjach skokowo wzrosło poparcie dla Trzaskowskiego, w innych – dla Nawrockiego. Członek PKW Ryszard Kalisz przyznał, że liczba zgłoszeń o uchybieniach „budzi niepokój”, choć zastrzegł, że prawdopodobnie nie wpłynęły one realnie na końcowy wynik.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„To, żeby to miało wpływ na wynik wyborów, musi być co najmniej 180 tysięcy głosów nieprawidłowo zaliczonych” – mówił Kalisz w „Gońcu Porannym”.

Giertych mówi o fałszerstwie, Joński zbiera dowody

Opozycja nie zamierzała milczeć. Roman Giertych wprost oskarżył rządzących o sfałszowanie wyborów, a Dariusz Joński uruchomił specjalną platformę protestwyborczy2025.pl, gdzie obywatele mogli zgłaszać nieprawidłowości. Strona cieszyła się dużym zainteresowaniem, a liczba zgłoszeń rosła z dnia na dzień.

W efekcie coraz głośniejsze stawały się pytania o legalność wyborów i ewentualne podstawy do ich unieważnienia.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Sąd Najwyższy uznaje wybory za ważne – Karol Nawrocki wygrał

Zgodnie z procedurami, sprawę zbadał Sąd Najwyższy. Mimo licznych wątpliwości, ostatecznie uznał wybory prezydenckie za ważne. To formalnie zamknęło drogę do ich unieważnienia.

Decyzję SN ostro skomentował prezydent Andrzej Duda, zarzucając Adamowi Bodnarowi hipokryzję i sugerując, że „coś się dzieje z jego głową”. Wypowiedź wzbudziła ogromne kontrowersje i uznana została za wyjątkowo agresywną.

Adam Bodnar zabiera głos: „Moja rola się zakończyła”

Teraz do sprawy ponownie odniósł się sam Adam Bodnar, Prokurator Generalny i Minister Sprawiedliwości. W rozmowie z Rzeczpospolitą wyjaśnił, że choć przekazał Szymonowi Hołowni listy zawierające kilkanaście istotnych zastrzeżeń co do procedur przed Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, to jego rola w tym procesie została zakończona.

„Wysłałem do pana marszałka Szymona Hołowni listy, w których wskazałem na kilkanaście wątpliwości i zarzutów (…). Marszałek, kierując się domniemaniem ważności wyborów, postanowił i tak zwołać Zgromadzenie Narodowe. Moja rola w zakresie tego postępowania zakończyła się. Na decyzje polityczne nie mam wpływu.”

Zaprzysiężenie Nawrockiego coraz bliżej

Mimo niejasności i emocji wokół II tury wyborów, wszystko wskazuje na to, że Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony 6 sierpnia o godzinie 10:00 podczas posiedzenia Zgromadzenia Narodowego. Adam Bodnar nie będzie już ingerował w ten proces – jego zadanie jako PG formalnie dobiegło końca.

Choć politycznie sprawa może wracać jeszcze długo, z perspektywy prawa wybory są uznane i nie ma podstaw do ich wzruszenia. To jednak nie zamyka ust politykom opozycji ani części opinii publicznej, która nadal oczekuje pełnego rozliczenia kontrowersji.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});