Nie do wiary co Daniel Nawrocki zrobił tuż przed zaprzysiężeniem ojca. „Nie mogłem się doczekać”
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

W życiu Daniela Nawrockiego zaszły właśnie ogromne zmiany. 22-letni syn prezydenta-elekta Karola Nawrockiego nie tylko wspierał ojca podczas kampanii, ale właśnie ogłosił, że rozpoczyna nowy rozdział zawodowy. Jak się okazuje, dołączył do zespołu znanej prawicowej stacji i poprowadzi własny program.

Po wyborach przyszła nowa rola. Syn Nawrockiego z telewizyjnym debiutem

Gdy Karol Nawrocki przemierzał Polskę w ramach kampanii prezydenckiej, Daniel Nawrocki nie schodził z jego boku. Występował publicznie, przemawiał do tłumów, a w mediach społecznościowych pokazywał kulisy kampanii.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Teraz, gdy jego ojciec szykuje się do zaprzysiężenia na prezydenta RP, 22-latek postanowił iść za ciosem. Daniel rozpoczyna pracę w prawicowej stacji telewizyjnej Z24, gdzie poprowadzi autorski program.

Czym będzie zajmował się Daniel Nawrocki?

Jak wynika z informacji przekazanych przez redakcję Zycie24.pl, Daniel Nawrocki ma być gospodarzem formatu, w którym będzie odwiedzał różne regiony Polski, rozmawiając z zaproszonymi gośćmi – zarówno znanymi postaciami, jak i przedstawicielami lokalnych społeczności.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

To będzie forma reporterskich spotkań w terenie, z dużym naciskiem na rozmowę, refleksję i autentyczność – zapowiada produkcja stacji.

Co ciekawe, pierwszym gościem Daniela ma być Filip Chajzer. Ich spotkanie zapowiada się wyjątkowo, bo jak się okazuje, panowie znaleźli zaskakującą nić porozumienia.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Chajzer o Nawrockim: „To taki młody Kapuściński”

Filip Chajzer nie kryje zachwytu wobec młodego prowadzącego. W rozmowie z Plejadą wypowiedział się o Danielu w bardzo osobistym tonie:

Muszę powiedzieć, że naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem ambicji i skromności tego młodego człowieka. Jest naprawdę… abstrahując od ojców, od polityki – mówię o takiej reporterskiej ciekawości świata, trochę Kapuścińskiej wręcz bym powiedział. Uważam, że ten chłopak, jeśli dobrze pokieruje swoją karierę, naprawdę może osiągnąć duży sukces – przyznał dziennikarz.

Syn prezydenta buduje własną markę

Daniel Nawrocki podkreśla, że nie zamierza iść wprost w ślady ojca, ale chce wypracować własne nazwisko i autorytet. Jego obecność w mediach jest coraz bardziej widoczna – nie tylko w przestrzeni publicznej, ale i w sferze medialnej.

Nie mogłem się doczekać tego projektu – napisał w mediach społecznościowych, zapowiadając premierę swojego programu.

Krytycy nie milczą, ale on idzie dalej

Nie brakuje głosów sugerujących, że nowa rola Daniela to efekt wpływów ojca. Sam zainteresowany nie komentuje tych zarzutów. Skupia się na pracy, budowaniu swojego programu i – jak twierdzi – chce pokazać prawdziwą Polskę, której nie widać w centralnych studiach telewizyjnych.

Czas pokaże, czy jego ambicje i medialna obecność będą miały realny wpływ na opinię publiczną. Jedno jest pewne – Daniel Nawrocki nie zamierza chować się w cieniu Pałacu Prezydenckiego.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});