Polskie służby prowadzą gorączkowe działania po weekendowych aktach dywersji na jednej z kluczowych tras kolejowych w kraju. Z godziny na godzinę przybywa informacji, ale jedno jest pewne – sytuacja jest poważna, a państwo reaguje z pełną mobilizacją. Rzecznik koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński, potwierdził, że trwa cała seria operacji służb, w tym zatrzymania osób, analiza dowodów i intensywne czynności operacyjne.
“Wkrótce więcej informacji” – zapowiadają służby. Atmosfera napięcia rośnie.
Co wydarzyło się na trasie Warszawa–Lublin?
Do aktów dywersji miało dojść w dwóch lokalizacjach – w Mice oraz pod Puławami. To właśnie tam w miniony weekend uszkodzono elementy infrastruktury kolejowej. Według wstępnych ocen celem działań miało być zakłócenie ruchu pociągów, a niewykluczone, że również sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia dla życia pasażerów.
Dziś już wiadomo, że nie były to incydenty przypadkowe. Służby traktują je jako celowe akty sabotażu, powiązane z dotychczasowymi działaniami hybrydowymi wymierzonymi w Polskę.
Służby potwierdzają zatrzymania
Oficjalny komunikat Jacka Dobrzyńskiego wprowadził jeszcze więcej napięcia.
„Trwają intensywne czynności operacyjno-rozpoznawcze i dochodzeniowo-śledcze, w tym zatrzymania osób oraz zabezpieczanie i analiza dowodów.”
Choć na ten moment nie ujawniono liczby zatrzymanych ani ich narodowości, wiadomo, że czynności prowadzone są równolegle przez policję, ABW oraz inne służby podległe koordynatorowi ds. bezpieczeństwa.
W komunikacie podkreślono, że śledczy pracują bez przerwy, a efekty działań mają być ujawniane stopniowo.
Rosnąca presja – oczekiwanie na ruch prezydenta
To już kolejny atak na polską infrastrukturę w ostatnich tygodniach. W mediach i wśród polityków coraz głośniej mówi się o możliwym zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego przez prezydenta Karola Nawrockiego.
Otoczenie prezydenta podkreśla, że głowa państwa „chce być informowana o wszystkim, co dotyczy bezpieczeństwa narodowego”. W sytuacji, w której dywersja dotyka strategicznej infrastruktury, presja na szybkie spotkanie wszystkich najważniejszych osób w państwie rośnie z godziny na godzinę.
Operacje służb trwają. Wkrótce kolejne komunikaty
Komunikat Dobrzyńskiego zakończył się krótkim, ale wiele mówiącym zdaniem:
„Wkrótce więcej informacji.”
W praktyce oznacza to, że służby spodziewają się dalszych ustaleń w bardzo krótkim czasie – możliwe, że jeszcze dziś lub jutro opinia publiczna pozna pierwsze szczegóły zatrzymań, motywów działania sprawców oraz ewentualnych powiązań zagranicznych.
Oczekiwania są ogromne, bo mowa o jednym z najpoważniejszych zdarzeń o charakterze sabotażowym w ostatnich latach.
Co wiemy na pewno?
-
doszło do dwóch aktów dywersji na trasie Warszawa–Lublin,
-
służby prowadzą intensywne działania: operacyjne, śledcze, analityczne,
-
potwierdzono zatrzymania podejrzanych osób,
-
trwa zabezpieczanie dowodów i analiza techniczna miejsca zdarzenia,
-
władze państwowe rozważają kolejne kroki, w tym zwołanie RBN,
-
kolejne komunikaty mają zostać przekazane wkrótce.
To rozwijająca się sytuacja – wrócę z aktualizacją od razu, gdy pojawią się nowe ustalenia.
