
Luksusowe jachty, łodzie motorowe i solaria – na takie cele miały trafić miliony złotych z Krajowego Planu Odbudowy. Lista kontrowersyjnych dotacji ujawniona przez media wywołała burzę w kraju. Premier Donald Tusk zapowiada, że nie będzie tolerancji dla marnotrawstwa i winni poniosą konsekwencje.
Od zamrożenia środków po skandal
Przez ostatnie lata Polska nie mogła korzystać z prawie 60 miliardów euro z KPO – z czego 25,3 mld euro stanowiły dotacje, a 34,5 mld euro pożyczki. Komisja Europejska zablokowała środki, domagając się od rządu PiS realizacji tzw. kamieni milowych, w tym reformy systemu dyscyplinarnego sędziów zgodnie z orzeczeniami TSUE.
- Czytaj również: Ostrzegali go przed Górniak, ale nie posłuchał. Teraz przerwał milczenie i wszystko wyznał
Dopiero po wyborach w 2023 roku i zmianie władzy nowy rząd przedstawił plan naprawczy, który przekonał Brukselę do odblokowania funduszy.
1,2 miliarda złotych i kontrowersyjne wydatki
Latem 2025 roku, w ramach KPO, rozdysponowano 1,2 mld złotych na wsparcie dla sektora hotelarstwa, gastronomii i turystyki. Gdy Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) opublikowała listę beneficjentów, media ujawniły, że dotacje trafiły m.in. na zakup luksusowych jachtów, łodzi motorowych czy wyposażenie solariów.
Po fali krytyki minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiedziała pilną kontrolę przyznanych dotacji i wstrzymanie umów dla najbardziej wątpliwych projektów.
Donald Tusk: „Każdy, kto popełnił błędy, poniesie konsekwencje”
Premier Donald Tusk odniósł się do afery na platformie X:
Miliardy euro z KPO to wielkie projekty rozwojowe Polski. Włożyliśmy za dużo wysiłku w ich odblokowanie, by pozwolić komukolwiek na marnotrawstwo. Każdy, kto popełnił błędy, poniesie (lub już poniósł) konsekwencje.
Tusk przypomniał, że jako szef rządu odpowiada za pilnowanie, by pieniądze z UE były wydawane zgodnie z przeznaczeniem.
– To, że PiS kłamie i manipuluje w tej sprawie, nie będzie żadnym usprawiedliwieniem. Dla nikogo – dodał.
Od negocjatora do egzekutora
Jeszcze jako lider opozycji Tusk był oskarżany przez PiS o lobbowanie w Brukseli za utrzymaniem blokady funduszy. Po objęciu stanowiska premiera w 2023 roku stał się jednak tym, który odblokował miliardy dla Polski. Teraz, po ujawnieniu nadużyć, przechodzi z roli negocjatora w rolę egzekutora odpowiedzialności.