
W piątek rano, 8 sierpnia, w tragicznym wypadku zginął Jakub Palusiński – radny, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Złoczewie i działacz PSL. Miał zaledwie 37 lat. Do zdarzenia doszło podczas naprawy maszyny rolniczej na terenie jego gospodarstwa.
- Czytaj też: Ostrzegali go przed Górniak, ale nie posłuchał. Teraz przerwał milczenie i wszystko wyznał
Porażenie prądem podczas pracy w gospodarstwie
Około godziny 8:30, na ulicy Burzenińskiej w Złoczewie (powiat sieradzki), Jakub Palusiński naprawiał kombajn. W pewnym momencie doszło do porażenia prądem. Świadek zdarzenia natychmiast ruszył z pomocą, prowadząc reanimację do czasu przyjazdu służb ratunkowych.
Na miejscu pojawili się ratownicy medyczni i strażacy. Mimo godzinnej walki o życie, lekarz stwierdził zgon samorządowca. Policja, pod nadzorem prokuratury, prowadzi śledztwo w celu ustalenia dokładnych okoliczności tragedii.
- Zobacz także: Nawrocki złamał protokół. „To rażący błąd”
Człowiek z pasją i sercem do ludzi
Śmierć Jakuba Palusińskiego wstrząsnęła lokalną społecznością. Mariusz Bądzior, starosta sieradzki, wspominał go z ogromnym wzruszeniem:
Był człowiekiem dobrym, uczynnym i serdecznym. Rolnikiem z pasją, społecznikiem, radnym Rady Miejskiej w Złoczewie, prezesem PSL w gminie Złoczew. Znaliśmy się od lat, niedawno rozmawialiśmy, żartowaliśmy, wspólnie snuliśmy plany dla jego ukochanego Złoczewa. We wrześniu skończyłby 37 lat. Jego odejście to ogromna, bolesna strata dla rodziny, przyjaciół, mieszkańców gminy i całego regionu.
Równie ciepłe słowa padły od burmistrza Złoczewa, Dominika Drzazgi:
Byłeś kimś więcej niż współpracownikiem… byłeś przyjacielem. Miałeś ogromne serce, jasną wizję i niezłomny cel.
Zaangażowany w sprawy gminy
Palusiński był nie tylko samorządowcem, ale i społecznikiem. Jako prezes lokalnych struktur PSL-u aktywnie działał na rzecz rozwoju gminy, angażował się w inwestycje, organizował wsparcie dla mieszkańców i nie unikał trudnych tematów. Współpracownicy podkreślają, że zawsze dążył do dialogu, niezależnie od politycznych różnic.
Jego nagła śmierć to ogromna strata dla Złoczewa i całego regionu sieradzkiego.