Małgosia z "Rolnik szuka żony" przeżywa dramat, powodem koronawirus

Małgosia Borysewicz to była uczestniczka „Rolnik szuka żony” w TVP, która dziś wyznała na portalu Instagram, co sądzi na temat epidemii COVID-19 (koronawirus). Bez dwóch zdań sytuacja jest bardzo poważnie napięta.

Czytaj też: Koronawirus niszczy nie tylko płuca. Wstrząsające odkrycie lekarzy

Cały świat wzmaga się z tragicznymi skutkami pandemii. Niestety taka sytuacja powoduje, że wiele planów należy niezwłocznie przełożyć lub nawet odwołać ze względu na dobro swoje oraz innych osób. Doskonale przekonała się o tym była podopieczna Marty Manowskiej, która za pośrednictwem mediów społecznościowych postanowiła podzielić się z fanami swoją refleksją.

Małgosia Borysewicz z „Rolnik szuka żony” wypowiedziała się na temat COVID-19 (koronawirus)

Małgosia Borysewicz trzy lata temu wzięła udział w programie Marty Manowskiej. To tam poznała Pawła, z którym podjęła decyzję o próbie stworzenia szczęśliwego związku. Ta sztuka rolniczce się udała i dziś już dwa lata jest po ślubie.

Na dodatek Paweł oraz Gosia doczekali się już pierwszego potomstwa. Niestety ich sielankowe życie na wsi w ostatnich tygodniach zostało bardzo poważnie zaburzone. Wszystkiego winien jest koronawirus, z którym dziś wzmaga się nie tylko cała Polska, lecz również cały świat.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Gwiazda „Rolnika dobita przez koronawirusa

Gosia zamieściła wpis na Instagramie, gdzie
rolniczka nie ukrywa, że to dla niej trudny czas. Co pomaga jej zapomnieć o problemach? Rodzina!

Jakby ktoś mi powiedział 3 lata temu,że tak będzie wyglądać mój szczęśliwy kadr z życia- może bym uwierzyła??!ale tak na pół na pół. Droga do szczęścia czasem jest trudna i wyboista, długa w czasie i km, ale to już nieważne. Jesteśmy tu razem❤️ To nie jest też dla nas łatwy czas, w momencie gdy zdecydowaliśmy się pójść o krok naprzód w rozwoju naszego gospodarstwa. Formalności przez internet trwają milion lat, nauczona cierpliwości rozkładam ręce, bo bez osobistego załatwienia czegokolwiek po prostu się nie da! Cieszymy się jednak, że mamy siebie ❤️

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– napisała Małgosia.

Zobacz również: Koszmar w Hiszpanii: Potężna ilość zakażeń i zgonów

Dawna uczestniczka „Rolnik szuka żony” wyznała przy tym, że z powodu całej sytuacji nie ma nawet ochoty na zrobienie porządków przed świętami.

Ten czas, to moment zastanowienia, wstrzymania oddechu i powiedzmy sobie szczerze dziewczyny – świąteczne porządki nawet się nie kleją ?! Rodzina, to jest siła?jestem wdzięczna za ten mój obrazek każdego dnia ❤️?Spacerujemy, oddychamy, pracujemy – teren leśny tuż za domem to ostatnio nasza trasa numer 1.

– napisała rolniczka.