Po południu litewskie służby lotniskowe zgłosiły incydent z udziałem samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT. Maszyna lecąca z Warszawy zjechała z pasa startowego w Wilnie tuż po wylądowaniu. W środku była pełna obsada – 67 osób. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratownicze, a zimowa aura szybko stała się głównym podejrzanym.
Co wydarzyło się na lotnisku w Wilnie?
Samolot Embraer E170STD, wykonujący lot LO771 z Warszawy, wylądował o 13:43. Lądowanie przebiegło prawidłowo, jednak podczas kołowania maszyna nagle opuściła utwardzoną nawierzchnię. Na zaśnieżonym lotnisku służby były w gotowości, bo od kilku godzin panowały tam intensywne opady.
Wokół samolotu szybko zebrały się wozy techniczne i ratownicze. Pasażerowie – 63 osoby oraz 4 członków załogi – opuścili maszynę po podstawionych schodach i zostali przewiezieni do terminala.
Pierwsze słowa strony litewskiej
Przedstawiciel Litewskich Portów Lotniczych Tadas Vasiliauskas potwierdził, że problem pojawił się już po dotknięciu kołami pasa.
„Samolot linii lotniczych LOT, lądujący z Warszawy, zjechał z pasa startowego podczas kołowania” – przekazał Vasiliauskas.
Informacja natychmiast obiegła tamtejsze media, a jako pierwsza doniosła o niej litewska telewizja LRT.
Rzecznik PLL LOT potwierdza: „Wszyscy są cali”
W Polsce komunikaty pojawiły się kilka chwil później. Rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski w oficjalnym oświadczeniu przekazał, że chodzi o maszynę o znakach rejestracyjnych SP-LDK.
„Samolot typu Embraer 170 (…) podczas końcowej fazy dobiegu opuścił utwardzoną nawierzchnię drogi kołowania. Na pokładzie znajdowało się 63 pasażerów oraz 4 członków załogi” – potwierdził Moczulski.
W rozmowie z Polsat News podkreślił również:
„Wszyscy są cali, wszyscy są zdrowi.”
Dodał też, że jeśli któryś z pasażerów będzie potrzebował wsparcia psychologicznego, przewoźnik jest na to przygotowany.
26, 2025LOT lidmašīna no Varšavas Viļņā nolaidās plkst. 13:43 un noslīdēja no skrejceļa. pic.twitter.com/tDDdkhnC5W
— Nepareizais (@realNepareizais)
Loading tweet...
— RealNepareizais (@realNepareizais) November 26, 2025
Co mogło być przyczyną?
Na ten moment nie ma oficjalnego raportu. Jednak pierwsze sygnały ze strony służb wskazują na pogodę.
„Na lotnisku w Wilnie były dosyć intensywne opady śniegu. Myślę, że to można wstępnie wskazać jako czynnik, który się do tego przyczynił” – wyjaśnił rzecznik LOT-u.
Lotnisko również przyznało, że pas był pokryty mokrym śniegiem.
Lotnisko zamknięte. Pasażerowie kierowani do innych miast
Na danych Flightradar24 widać, że samolot zatrzymał się po północnej stronie lotniska. Przy maszynie wciąż stoją służby, a droga startowa została czasowo zamknięta – minimum do godziny 15.
Pozostałe loty przekierowywane są do innych portów. LOT odwołał rejs powrotny LO772 z Wilna do Warszawy. Trwa ocena sytuacji technicznej maszyny i ustalanie szczegółowych okoliczności incydentu.
