
Drugi w historii polski astronauta postanowił zabrać głos po fali krytyki, jaka spadła nie tylko na niego, ale i na jego najbliższych. W obszernym wpisie podsumował ostatnie tygodnie i nie gryzł się w język.
Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię i od razu ruszył do działania
Po zakończeniu swojej misji kosmicznej, Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił do Polski i niemal natychmiast włączył się w krajowe działania naukowo-technologiczne. Jak ujawnił w mediach społecznościowych, był to dla niego wyjątkowo intensywny czas.
– To był czas, kiedy udało się dużo osiągnąć, ale był również napięty. Odbyłem szereg kluczowych spotkań z najważniejszymi decydentami w Polsce, walcząc o konkretne plany rozwojowe dla Polski – napisał astronauta.
Wśród najważniejszych osiągnięć wymienił deklarację Premiera RP o intencji utworzenia ośrodka technologicznego ESA w Polsce.
Mocne słowa o hejcie i atakach na rodzinę
W swoim wpisie astronauta odniósł się również do kontrowersji i komentarzy, które pojawiły się w ostatnich dniach w internecie. Niektóre z nich dotyczyły zachowania jego żony, co wywołało falę negatywnych reakcji. Uznański-Wiśniewski nie zamierzał jednak dłużej milczeć.
– Nie zgadzam się na manipulację faktami, hejt oraz ataki na moją rodzinę przez tych, których oczekiwania nie zostały spełnione – podkreślił.
– Przy ekstremalnie napiętym harmonogramie i ograniczonej dyspozycyjności, nie było możliwości odpowiedzieć na każdą prośbę o wywiad, spotkanie czy wykład – dodał.
Słowa te jasno pokazują, że astronauta czuje się odpowiedzialny za swoją misję publiczną, ale jednocześnie nie zamierza pozwalać na bezpodstawne ataki na swoich bliskich.
„To dopiero początek”
Na zakończenie wpisu Sławosz Uznański-Wiśniewski podziękował wszystkim, którzy okazali mu wsparcie:
– Dziękuję Wam wszystkim za ogromne wsparcie, zrozumienie i za gotowość do działania – razem na rzecz rozwoju technologicznego i naukowego naszego kraju. Jestem pewien, że to dopiero początek naszej współpracy.
Astronauta nie tylko wrócił z kosmosu, ale też wkroczył z pełnym zaangażowaniem w życie publiczne. Jego wpis jest jasnym sygnałem, że nie zamierza unikać trudnych tematów, ale będzie walczył o rozwój Polski i ochronę swoich najbliższych.