Koronawirus w Polsce wymusił wprowadzenie wielu obostrzeń, Piotr Kraśko natomiast złamał zasady i zaostrzenia panujące podczas pandemii, teraz prezenter TVN przeprasza.
Czytaj też: Stan zdrowia córki Kowalskiej się pogarsza – nowe informacje
Piotr Kraśko, dziennikarz i jeden z prowadzących poranny program śniadaniowy nadawany na żywo Dzień Dobry TVN, złamał zasady panujące podczas pandemii koronawirusa COVID-19.
Dziennikarz po zakończaniu nagrywania kolejnego odcinka Dzień Dobry TVN, wyszedł jak codziennie z budynku stacji telewizyjnej i postanowił udać się do piekarni po chleb. Niestety jak sam twierdzi nie spojrzał na zegarek i nie zauważył, że nie ma jeszcze godziny 12.
Według wprowadzonych niedawno ograniczeń, między godziną 10, a 12 zakupy w sklepach mogą robić tylko seniorzy. Dziennikarz wchodząc wtedy do piekarni złamał ten przepis. Prowadzący DDTVN szybko jednak się zreflektował i przeprosił za pomyłkę.
Piotr Kraśko złamał zasady panujące podczas pandemii
„Po wyjściu z 'Dzień dobry TVN’ faktycznie nie spojrzałem na zegarek i z przyzwyczajenia udałem się do piekarni. Byłem przekonany, że już jest po 12:00. Później się zorientowałem, że jednak brakowało kilku minut. Był to pierwszy dzień zakazu, zagapiłem się i przepraszam. Na szczęście w piekarni nikogo oprócz mnie nie było”
– wyznał skruszony dziennikarz.
Zobacz również: Potężny wzrost liczby zgonów i zakażeń w Polsce
Faktycznie każdemu mogła się zdarzyć taka pomyłka, dobrze, że Piotr Kraśko szybko przeprosił i zrozumiał swój błąd. Dlatego my także namawiamy do pozostania w domach i przestrzegania ograniczeń wprowadzonych w kraju na czas walki z epidemią koronawirusa COVID-19, zmniejszy to ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się choroby.
Źródło: Pomponik
Polecamy także:
GUS bije na alarm! Mamy coraz większą liczbę zgonów
NASA: Asteroida wielkości „Mount Everest” leci w kierunku Ziemi
Polski aktor zmarł na spacerze z dziećmi! Wstrząsające fakty
To może Cię również zainteresować:
Przerażające odkrycie u wyleczonych z COVID-19
Setki zakażeń od rana! Kolejne zgony. Nadchodzi najgorsze?
Kowalewski w szpitalu. Rodzina jest przerażona