Tragiczna śmierć w programie "Kuchenne Rewolucje". To stało się nagle

Ta historia wstrząsnęła wszystkimi. Tragiczna śmierć w programie TVN „Kuchenne Rewolucje„, prowadząca Magda Gessler oraz ekipa byli wstrząśnięci, Królowa TVN nie wytrzymała i płakała na wizji. Była to największa tragedia jaką widziały „Kuchenne Rewolucje”.

Magda Gessler i jej program „Kuchenne Rewolucje” (TVN) zazwyczaj wyciągają podupadające oraz źle zarządzane restauracje na prostą. Tym razem jednak powód niepowodzeń właścicieli był z goła inny. Spotkała ich nieopisana tragedia, śmierć najbliższej osoby, Magda Gessler płakała na wizji, także reszta ekipy programu „Kuchenne Rewolucje” nie mogła ukryć wzruszenia.

Chodzi tu o odcinek w Zajeździe Florencja w miejscowości Nowy Klincz. Lokal mimo, że w przeszłości prosperował znakomicie, od dłuższego czasu przynosił same straty. Dlatego małżeństwo właścicieli poprosiło Panią Magdę o ratunek. Opisując sytuację wyznali, że słabe dochody, a także brak gości spowodowane są przez olbrzymią tragedię jaką przeżyło małżeństwo.

Śmierć w programie „Kuchenne rewolucje

Jolanta i Jerzy, dziesięć lat temu postanowili przekazać Zajazd swojej córce Żanecie, która prowadziła go z sukcesami. Jednak kiedy małżeństwo odpoczywało na wakacjach za granicą, dostali telefon z kraju. Ich córka zginęła w wypadku.

„Jechała po kwiaty na wesele. Dzień wcześniej wysłała nas na urlop. Polecieliśmy do Tunezji. Jechał duży samochód, przejechał na drugą stronę i niestety zginęła na miejscu. Dostaliśmy w Tunezji telefon, że dwójka dzieci nie żyje. Dzwoniąc do nas słyszeliśmy te syreny, pogotowia – ja to wszystko słyszałam. Potem okazało się, że Żaneta nie żyje. Syna zabrał helikopter do Gdańska i tam go uratowali. Nie funkcjonowałam długo… Przez to straciłam pamięć”

– opisała tą tragiczną sytuację mama Żanety.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Ta tragedia przerosła Jolantę i Jerzego, którzy nie byli w stanie skupić się na pracy, lokal zaczął przynosić coraz większe straty. Żeby upamiętnić stratę, Magda Gessler postanowiła zmienić nazwę lokalu na Zajazd Niezapominajka – „po to, żeby nie zapomnieć o tym, co było i zacząć żyć pięknie i smacznie„.

Czytaj też: Niszczy nerki i powoduje schizofrenię. Dotarł do Polski

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Jednak, gdy „Królowa TVN” wróciła po jakimś czasie zobaczyć jak lokal zaadoptował się do zmian, przeżyła wielkie rozczarowanie. Właściciele nie do końca dostosowali się do wskazówek Pani Magdy, smak potraw nie był odpowiedni, także ich wygląd był daleki od ideału. Magda Gessler stwierdziła, że ta rewolucja to porażka.