Ich małżeństwo nie było jak z bajki. Wyciekła cała prawda
Małżeństwo Królikowskiego również miało problemy, Małgorzata i Paweł Królikowscy mocno wspierali się w małżeństwie, rozdzieliła ich śmierć

Małżeństwo Królikowskiego miewało swoje problemy, jednak mimo różnych kryzysów Małgorzata i Paweł Królikowscy w ciężkich chwilach zawsze mocno wspierali się w małżeństwie, aż do momentu, gdy rozdzieliła ich śmierć aktora.

Małżeństwo Królikowskiego miało swoje problemy

Wiadomość o śmierci aktora wstrząsnęła cała Polską, wszyscy mieli nadzieję, że po chorobie jednak wróci do zdrowia. Ostatecznie Paweł Królikowski zmarł 27 lutego nad ranem. Do końca był w stanie śpiączki. Zarówno od fanów jak i ze świata sztuki i kultury napływają kondolencje. Wiele osób dzieli się cennymi wspomnieniami z chwil spędzonych z Królikowskim. Jednakże najwięcej na ten temat może powiedzieć jego żona.

Małgorzata i Paweł Królikowscy w małżeństwie byli zgodni i szczęśliwi, jednak nie omijały ich problemy. Poznali się, gdy oboje podchodzili do egzaminów na studia aktorskie. Można bez wahania rzec, że była to miłość od pierwszego wejrzenia, bowiem od tamtego momentu stali się niemal nierozłączni. Doczekali się piątki dzieci: Antka, Jana, Julii, Marceliny i Ksawerego.

Ich syn był o krok od śmierci

Ostatnie dziecko, które Małgorzata urodziła w wieku 43-lat miało pomóc rozwiązać kryzys, małżeństwo Królikowskiego było wtedy zagrożone, a parą targały różne problemy. Ze względu na późny wiek mamy, sam poród jak i również pierwsze dni życia Ksawerego były bardzo stresujące. Lekarze od początku byli szczerzy wobec rodziców. Walczyli o życie ich synka, jednak urodził się jako wcześniak i szanse były niewielkie. Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie.

Czytaj też: Zdjęcia z Gdańska obiegają sieć! To niesamowite: „Nigdy czegoś takiego nie widziałam”

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Po tak trudnym doświadczeniu, Małgorzata i Paweł zdali sobie sprawę, że nie ma dla nich nic cenniejszego niż rodzina. To nie był jednak koniec przeszkód na ich wspólnej drodze życiowej. Małżeństwo Królikowskiego czekały kolejne problemy. W 2014 roku jego żona ciężko zachorowała. Paweł był przy niej i mocno ją wtedy wspierał.

„Leczyła się w Instytucie Matki i Dziecka w Łodzi. Wtedy Paweł drżał o małżonkę. W porę podjęte leczenie doprowadziło do szczęśliwego finału.” – ujawnił „Na żywo” ich wspólny znajomy.

Gdy już wydawało się, że wszystko będzie dobrze na małżeństwo Królikowskich spadła wiadomość o chorobie Pawła. Aktor trafił do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego tętniaka mózgu. Nie zamierzał jednak się poddawać i rezygnować z pracy zawodowej.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Choroba Pawła Królikowskiego

„Gdy tylko Paweł poczuł się lepiej, chciał wypisać się ze szpitala na własne życzenie. Ma przecież zobowiązania zawodowe, czuł się niekomfortowo, że przez jego niedyspozycję odwołano spektakle, w których grają jego koledzy. Tylko sprzeciw Małgosi i perswazje lekarzy przytrzymały go w łóżku.” – twierdzi informator tygodnika.

Głosem zdrowego rozsądku okazała się tu Małgorzata Królikowska, która postawiła aktorowi twarde ultimatum. Nie pozwoliła mu wpaść w wir pracy i nakłoniła do zadbania o siebie.

Po operacji, którą przeszedł, sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu. Mimo wielu prób poprawienia jego stanu przez lekarzy aktor zmarł 27 lutego, w wieku 58 lat.

Małżeństwo Królikowskiego również miało problemy, Małgorzata i Paweł Królikowscy mocno wspierali się w małżeństwie aż do momentu gdy rozdzieliła ich śmierć
Małgorzata i Paweł Królikowscy, screen/ YouTube

Źródło: Wirtualna Polska

Polecamy także:

Matka zabiła 3-letnią córkę w bestialski sposób. Ujawniono drastyczne szczegóły zbrodni

„Fanka Popka” traci wzrok, ale to nie wszystko. Prawdziwy koszmar…

Mariusz Adam Ryjek, znany z „Hell’s Kitchen” i „Warsaw Shore” nie żyje

Żałoba w Polsacie, doszło do tragedii. Karolina Szostak przekazała druzgocące wieści

Samolot rozbił się w Zielonej Górze. Jest nagranie z miejsca zdarzenia

To Piasek mówił o LGBT kilka lat temu. W sieci nic nie ginie!