Był wrakiem człowieka, wyglądał jak narkoman. „Nikt nie zdawał sobie sprawy”
11 sierpnia minęło 15 lat od premiery filmu Skazany na Bluesa, główny bohater Rysiek Riedel z zespołu dżem, zmarł przez narkotyki. Screen YouTube

11 sierpnia minęło 15 lat od premiery filmu Skazany na Bluesa, główny bohater Rysiek Riedel z zespołu Dżem, zmarł przez narkotyki, uzależnienie okazało się za silne.

Czytaj też: Luzowanie obostrzeń: Pełna lista. Padły konkretne daty

Kinowa ekranizacja życiowych losów legendy polskiej sceny rockowej lidera zespołu Dżem Ryśka Riedla stała się momentalnie hitem w kinach w całym kraju. 11 sierpnia minęło dokładnie 15 lat od premiery filmu Jana Kidawy-Błońskiego. W głównej roli wystąpił debiutujący wtedy na dużym ekranie Tomasz Kot i rola ta dała mu przepustkę do wielkiej kariery. Reżyser, prywatnie bliski krewny Riedla, chciał pokazać prawdę o tym owianym legendą wokaliście. Mimo wielu kontrowersji, co do przedstawionej wersji wydarzeń z końcówki życia muzyka, film do dzisiaj cieszy się olbrzymią popularnością.

Skazany na Bluesa: Rysiek Riedel z zespołu Dżem zmarł 26 lat temu, zabiły go narkotyki

„Staram się pokazać Riedla takim, jakim był – jako wiecznego buntownika, który szukał swojego miejsca w świecie i marzył o wolności, który nie potrafił zaakceptować otaczającej go rzeczywistości, co było przyczyną wielu jego życiowych problemów” – mówił kilka dni przed premierą kinową reżyser filmu Jan Kidawa-Błoński.

Zobacz również: Skandal: Roman Giertych tym razem ostro przesadził! Paskudne słowa

W obrazie Kidawy-Błońskiego nie mogło zabraknąć tematu narkotyków, które przez całkowite uzależnienie doprowadziły w końcu do śmierci lidera zespołu Dżem.

Rysiek Riedel i narkotyki, uzależnienie było silniejsze

„Kiedy Rysiek zaczął brać, narkotyki były bardzo modne jako jeden z elementów subkultury hipisowskiej. Nie sposób było nie spróbować: na każdym przyjęciu stał garnek z 'kompotem’ i kto miał ochotę – zażywał tej przyjemności. Nie było presji, namawiania, ale aby podkreślić swoją, przynależność do grupy, należało robić to, co robi grupa. Nikt wtedy nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji ich zażywania. Wiele osób miało wówczas kontakt z narkotykami i bez trudności z tym zrywało. W przypadku Ryśka skończyło się jednak inaczej” – dodał reżyser.

Źródło: Interia

Polecamy również:

Dantejskie sceny w Sejmie! Hartwich rzuciła się na Morawieckiego. Wszystko się nagrało

Policja szuka tego kierowcy! Śmiertelnie potrącił człowieka

Koncentracja rosyjskich wojsk przy granicy. Ostra deklaracja

Rafał Trzaskowski utopił publiczne pieniądze. Ujawniono wstrząsające dane

Lubnauer się „wymsknęło” i przypadkiem powiedziała prawdę. Pogrążyła całą KO

Giertychowi puściły nerwy. Wpadł w szał i wściekły wypunktował Lewicę: „Współpraca ze zdrajcami…