Doda (Dorota Rabczewska) i Radosław Majdan byli małżeństwem ponad 10 lat temu, lecz teraz była żona broni męża na portalu Instagram z powodu oskarżeń pod jego adresem w filmie „Nic się nie stało„.
Czytaj też: Tajne spotkanie grupy Bilderberg z udziałem Trzaskowskiego
W ostatnią środę cała Polska wstrzymała na moment oddech. Powodem był film dokumentalny Sylwestra Latkowskiego pt. „Nic się nie stało”, który bardzo mocno wstrząsnął polską opinią publiczną. Dokument odnosi się do siatki pedofilskiej, która działała na Pomorzu. Wśród klientów przestępców miały być także osoby ze świata show biznesu.
Doda i Radosław Majdan
Doda i Radosław Majdan ponad dziesięć lat temu byli małżeństwem. Wówczas byli najbardziej popularną parą w polskim show biznesie. Dziś ze sobą od momentu rozwodu nie rozmawiają i są w dwóch nowych formalnych związkach.
Mimo wszystko ten fakt nie spowodował, aby ponownie nie mogli się wypowiedzieć na swój temat. Z takiej możliwości skorzystała Doda przy okazji afery Radka Majdana, który został wymieniony w filmie dokumentalnym o pedofilii na Pomorzu w klubie „Zatoka Sztuki”
Z początku Doda niechętnie wypowiadała się na temat swojego ex-męża. Podkreślała, że od ponad 10 lat nie ma z nim kontaktu. Jednak dziś w odpowiedzi na jeden z komentarzy internautów powiedziała zdecydowanie więcej na temat upodobań swojego byłego.
Jeden z internautów zapytał: „Nie wiem, co mam sądzić, ale padły mocne słowa, także pod adresem człowieka, którego chyba bardzo dobrze znasz. Ciekawe, co ty o tym sądzisz?”. Rabczewska odparła: „Majdan jest seksoholikiem, nie pedofilem. Mam nadzieję”. – czytamy na profilu Dody w mediach społecznościowych.
Doda broni, Majdan odpowiada
Sam Majdan nie czuje winy i podkreśla, że jest mocno zbulwersowany całą sytuacją.
Zobacz również: Po co były filmy Sekielskiego i Latkowskiego? Polacy zrobieni na szaro
„Jestem zbulwersowany i zażenowany próbą wplątania mnie w tak poważną sprawę, jaką jest afera kryminalna w Zatoce Sztuki. Chciałem zdecydowanie zaprzeczyć jakimkolwiek moim kontaktom z właścicielami tego miejsca oraz z innymi osobami oskarżonymi w tej sprawie. Co więcej, nie byłem bywalcem tego miejsca”
– wskazuje sportowiec.
Źródło: Wprost
Polecamy także:
Latkowski grozi Wojewódzkiemu! Ponownie, ostro atakuje
Rząd niespodziewanie zniósł bardzo uciążliwy zakaz. Duża część Polaków zachwycona
Przedłużono zakaz obowiązujący wszystkich Polaków