Paweł Królikowski to gwiazda serialu Ranczo i TVP. Dziś jego syn Antek Królikowski podał bardzo niepokojącą informacje na temat stanu zdrowia jego ojca. Wygląda na to, że gwiazda serialu Pitbull święta spędzi w szpitalu. „Tak to prawda, ojciec ma problemy ze zdrowiem i w związku z tym musimy sobie radzić. Zdarza się tak, że człowiek trafia do szpitala i tak też się stało. Taka jest prawda, ale wolałbym więcej nie komentować, proszę o pozytywne myślenie o zdrowiu taty” – powiedział Faktowi Antek. Wygląda na to, że znany aktor musi wciąż walczyć o zdrowie.
Paweł Królikowski w szpitalu
Czytaj też: Małgorzata Rozenek-Majdan zdradza sekret. Chodzi do…
Paweł Królikowski to przede wszystkim gwiazda serialu Ranczo i TVP. Dziś jego syn Antek Królikowski podał bardzo niepokojącą informacje na temat stanu zdrowia jego ojca. Wygląda na to, że gwiazda serialu Pitbull święta spędzi w szpitalu. W 2015 roku Paweł Królikowski przeżył pierwsze problemy zdrowotne związane z bólami głowy. Wówczas okazało się, że były one spowodowane tętniakiem mózgu. Wówczas w ostatniej chwili zareagowała żona znanego aktora – Małgorzata Królikowska.
Czytaj też: Rafał Szatan mówi wprost. Prześladuje mnie…
– Życie uratowała mi żona i mój profesor Ząbek (neurochirurg, specjalista od operacji na mózgu – od red.). Okazało się, że mogę żyć, że mogę z wami się spotykać – powiedział na wizji.
Aktor nie zrezygnował z roli jurora i dzielnie spisywał się na planie show. Niedawno dołączył też do obsady serialu Polsatu „W rytmie serca”. Pierwsze odcinki z jego udziałem zostaną wyemitowane na początku stycznia. – powiedział po zabiegu Paweł Królikowski.
– Wszystko zawdzięczam mojej żonie. Małgosia niesamowicie mnie wspiera, ale również ogromną pomoc mam ze strony rodziny. Nie mogę też zapomnieć, że wspiera mnie produkcja programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” oraz Polsat. To nie są obojętne dla mnie osoby i ja nie jestem im obojętny. Pracujemy razem od pięciu lat, więc staliśmy się jedną wielką rodziną. Kaśka, Kacper, Małgosia – oni są wszyscy fantastyczni. Znamy się nie od dziś. Jesteśmy wesołą kompanią, to są naprawdę świetni moi kumple, rozumiem się z nimi bez słów. W tej pracy nie zawsze spotyka się fajnych ludzi, a ja jestem szczęściarzem. Spotkałem wartościowe osoby, na których zawsze mogę polegać, szczególnie teraz, gdy nie czuję się najlepiej – mówił Faktowi Paweł Królikowski.
POLECAMY:
