Atak nożownika w Polsce, w Krakowie: Policja zatrzymała 43-letniego mężczyznę, który nożem zaatakował kolegę, ofiara nie żyje. Służby w Krakowie wyjaśniają w jakich dokładnie okolicznościach nastąpiło brutalne morderstwo na Prokocimiu.
Atak nożownika w Krakowie
W czwartek do jednej z krakowskich przychodni zgłosił się mężczyzna z raną kłutą pleców. Od razu przewieziono go do szpitala, gdyż wiadomym było, że jego stan zagraża życiu. Pomimo natychmiastowej reakcji lekarzy i sanitariuszy, nie udało się uratować 40-latka. Po tym jak stracił przytomność już jej nie odzyskał.
Policjanci z krakowskiej policji bardzo szybko dokonali zatrzymania 43-latka, który to prawdopodobnie dopuścił się zbrodni. Według doniesień dziennikarzy RMF-FM ofiara nożownika sama dotarła do przychodni lekarskiej przy ul. Teligi w Krakowie.
CZYTAJ TEŻ: Pilna wiadomość z Chin! Nowe oblicze epidemii
40-letni mężczyzna nagle stracił przytomność. Szybka reakcja pracowników służby zdrowia oraz decyzja o przewiezieniu pacjenta do najbliższego szpitala jednak nie przyniosły efektu. Ofiara nożownika zmarła pomimo reanimacji. Lekarze zrobili wszystko co w ich mocy.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że prawdopodobnie doszło do awantury podczas wspólnej libacji. Mężczyźni mieli razem pić alkohol. Więcej szczegółów nie podano, nie wiadomo więc co konkretnie aż tak mocno wzburzyło 40-latkiem, że postanowił w alkoholowym amoku nożem zaatakować swojego kolegę.
Źródło: RMF FM, Interia
Polecamy również:
Woźniak-Starak tym ruchem ogłosiła koniec żałoby
Rusin wyrzucona z TVN? Widzowie zamarli
Powrót serialu Ranczo jest zagrożony – znamy powód
Okropne! Mąż upokorzył Felicjańską, wrzucił jej nagie zdjęcie na Insta
Dramat w życiu Żukowskiego. Został zmuszony do ostateczności
Doda jak z filmu dla dorosłych. To zdjęcie zszokowało nawet jej fanów