Tygodnik wprost podał wczoraj informację, jakoby wznowienie akcji na Nanga Parbat było możliwe. Powołuje się przy tym na słowa menadżera Adama Bieleckiego. Informację przesłał prezes PMPG Polskie Media, twierdząc, że otrzymał ją bezpośrednio od Janusza Niedbała.
Warunkami, jakie musiałby zostać spełnione, by doszło do wznowienia akcji są:
Helikopter musi ich wysadzić na wysokości 6500-7000 metrów
Pogoda musi sprzyjać
To musi się wydarzyć w ciągu 24 godzin
W rozmowie z portalem Aleteia.pl Janusz Niedbał nie potwierdził jednak tych informacji. Kilkanaście godzin temu Adam Bielecki rozwiał wszelkie wątpliwości publikując na Twitterze taki wpis:
Odpoczywamy i z zaskoczeniem obserwujemy ile szumu narobilismy naszą akcją. Dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa i gratulacje. Przy okazji chciałem z olbrzymią przykroscią zauważyc że wszelkie pomysły powrotu teraz na Nange to niepotrzebne budowanie sensacji 🙁
— Adam Bielecki (@AdamTheClimber) January 29, 2018
Upływający czas, w którym liczyła się każda godzina, zdaje się potwierdzać, że nie ma w tej chwili mowy o powrocie na Nanga Parbat. Ojciec uwięzionego polskiego himalaisty apeluje jednak, aby wznowić akcję ratunkową. W Internecie wciąż trwają zbiórki zapoczątkowane przez Polaków i Francuzów.