Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, odpowiadając w piątek na pytanie dziennikarza radia TOK FM, czy rodzice mają wracać po wakacjach z dziećmi do szkoły, czy będzie strajk odpowiedział, że jeżeli we wrześniu dojdzie do protestu nauczycieli, to „nie (…) w tak radykalnej formie”.
„Jeżeli te emocje są, a one są, to one nie będą się przeradzały w tak radykalne formy protestu. Być może, jeżeli wrócimy do elementu strajkowego, to w zupełnie innej konwencji, żeby nie powtarzać tego, co robiliśmy obecnie” – powiedział Broniarz.
W czwartek szef ZNP poinformował o zawieszenie strajku. Jednocześnie zapowiedział, że jeżeli rząd nie zrealizuje postulatów związku, nauczyciele podejmą strajk we wrześniu. Zwracając się na konferencji prasowej za pośrednictwem mediów do szefa rządu, oznajmił: „Panie premierze Mateuszu Morawiecki, dajemy panu czas do września. Czekamy na konkretne rozwiązania z pana strony”.
„Dziś zawieszamy strajk, ale protest trwa nadal i będzie trwał, aż do skutku. Panie premierze, siadamy do pracy, my nauczyciele, ale chcemy, by pan zrobił to samo, żeby był pan przygotowany na wrzesień i żeby był pan przygotowany do realizacji naszych postulatów, bo my z nich nie zrezygnujemy” – dodał.
Prezes ZNP poinformował, że związek nie rezygnuje ze swoich postulatów płacowych. Podkreślił, że nadal domaga się 30 proc. podwyżki do końca tego roku. Zapewnił, że „będzie walczył do końca”.
Zobacz również: