Znany polski bokser Dawid Kostecki nie żyje, jak umarł? Media właśnie obiegła informacja, że Kostecki popełnił samobójstwo. Mimo, że ostatni raz na ringu kontrowersyjny bokser był już lata temu, gdyż odsiadywał w więzieniu kolejny wyrok, polski boks pogrążył się w żałobie.
W piątek media obiegła smutna wiadomość, że Dawid „Cygan” Kostecki, znany polski bokser, nie żyje, od razu padły pytania jak umarł? Teraz już wiemy, Kostecki popełnił samobójstwo. Jego kariera wiązała się z serią kontrowersji, ostatnie lata przesiedział w więzieniu na Białołęce. Odsiadywał tam już kolejny wyrok i tym razem chyba go to przerosło, gdyż powiesił się w celi. Jednak są w tej sprawie pewne niejasności, Kostecki wszedł ostatnio w ostry konflikt z innymi osadzonymi.
CZYTAJ TEŻ: Jest decyzja ws Kurdej Szatan! Ludzi zamurowało, są wściekli
Od początku wszyscy podejrzewali, że bokser targnął się na swoje życie. Te rewelacje potwierdziła ppłk Elżbieta Krakowska, która jest Rzecznikiem Prasowym Dyrektora Generalnego Służby Więziennictwa.
Znany bokser Dawid Kostecki nie żyje, popełnił samobójstwo
„Dawid Kostecki popełnił samobójstwo dziś nad ranem w Areszcie Śledczym w Warszawie-Białołęce. Powiesił się na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod kocem. Uniemożliwiło to natychmiastową reakcję współosadzonych. Zaalarmowani funkcjonariusze Służby Więziennej reanimowali mężczyznę do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Niestety, ekipie pogotowia nie udało się uratować skazanego.”- kończy wypowiedź rzecznik prasowa.
Dyrektor Generalny Służby Więziennej powołał specjalną grupę dochodzeniową, która ma wyjaśnić kwestie śmierci Kosteckiego. nie wyjawiał on żadnych skłonności samobójczych, nie sprawiał też żadnych problemów w więzieniu. Dlatego też nie był objęty specjalnym nadzorem. Sprawą zajmie się prokuratura.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie uwierzysz, co sprawił sobie Wojewódzki na urodziny! (Foto)
Nie była to pierwsza odsiadka Kosteckiego, tym razem został zatrzymany na 5 lat więzienia za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. W przeszłości był karany między innymi za kradzieże aut, handel narkotykami oraz stręczycielstwo. Na wolność miał wyjść za dwa lata.
Bokser miał żonę i czworo dzieci. Mimo, że jego ostatnia walka miała miejsce ponad cztery lata temu polski boks znalazł się w żałobie. Kilka lat temu podejrzewano go o depresję i miał już na koncie jedną próbę samobójczą. Zażył wtedy dużą ilość leków i zmieszał je z alkoholem, trafił do szpitala na intensywną terapię, gdzie uratowano jego życie, tym razem się nie udało.
źródło: Se.pl
POLECAMY: