Donald Tusk podczas wystąpienia w telewizji TVN wypowiedział wiele krytycznych słów o PiS i sytuacji w Polsce, chwalił inicjatywę i postawę Marty Lempart, coraz więcej wskazuje na to, że Szef EPL i były premier szykuje wielki powrót na polską scenę polityczną.
Czytaj też: Śmiertelna choroba niszczyła jej życie. Justyna Kowalczyk przeszła przez piekło
Lepiej dla Polaków, że udało się uzyskać obie te kluczowe sprawy – mamy uchwalony budżet, a zatem wielkie pieniądze na lata, plus Fundusz Odbudowy (…). Z tego można się tylko cieszyć. Został również uruchomiony mechanizm praworządności. (…) Nie ulega wątpliwości, że to, co udało się uzyskać, nawet jeżeli to ma kształt kompromisu, to jest to mechanizm, który pomoże jakoś mitygować najbardziej niepraworządne rządy. Niestety mówimy o rządach PiS-u i rządzie Viktor Orbana. Z całą pewnością pewien gorset dzięki ustaleniom w Brukseli będzie można im zakładać, kiedy będą przesadzali z naruszeniem praworządności
— powiedział Donald Tusk w telewizji TVN.
Uważam, że stały się dwie bardzo dobre rzeczy. Oprócz pieniędzy jednak zdolność naciskania na rządy, które mają poważne kłopoty z praworządnością
— dodał były premier.
Donald Tusk w TVN o PiS i nie tylko…
Szef EPL skrytykował działania rządu polskiego za negocjacje w sprawie budżetu unii europejskiej. Według niego rozwiązania tej akcji nie można nazywać sukcesem.
Polska w czasie tych negocjacji pokazała jednak raczej tą pisowską, antyeuropejską twarz. PiS kompromitował siebie i niestety Polskę w czasie tych negocjacji. PiS walczył o to, aby bezkarnie łamać praworządność i straszył, że zablokuje możliwość odbudowywania gospodarki we Włoszech, Hiszpanii, Francji, Grecji. To zostało przyjęte z niesmakiem i oburzeniem
— mówił Donald Tusk w TVN.
Zobacz także: Jackowski nie wytrzymał i ujawnił prawdę o śmierci Staraka. Porażające wyznanie
Były premier wyjaśnił również jak zmienił swoje podejście w kwestii istniejącego mechanizmu praworządności któremu to przeciwny był jeszcze w 2018 roku.
Przede wszystkim zmieniły się okoliczności w Polsce i na Węgrzech. Naruszanie praworządności to już nie są incydenty (…). Dzisiaj nie mamy wątpliwości, że to jednak jest cel strategiczny dla PiS-u – zlikwidować niezależność sądownictwa i nie ustąpili od tego
— potwierdził,
Prowadząca rozmowę dziennikarka TVN dopytywała, czy może Unia Europejska powinna zrobić więcej w sprawie Polski?
UE będzie zawsze bardzo ostrożna w takich działaniach, które pozwolą UE wkraczać w te zakresy, które są zawarowane dla państw członkowskich. (…) To nie jest zawsze dobrze, kiedy KE uzyskuje zbyt dużo władzy nad państwami członkowskimi
— tłumaczył Donald Tusk w TVN.
Bez presji, jasnego stanowiska obywateli, UE nie wykona żadnego zadania za demokrację w danym kraju. Tak długo, jak wyborcy tolerują czy wręcz wybierają rządy typu Viktora Orbana czy Jarosława Kaczyńskiego, tak długo UE będzie respektowała wyniki tych wyborów. (…) Powtarzam to nieustannie, naprawdę nikt w Brukseli, Berlinie czy Paryżu, za nas Polaków porządku w kraju nie zrobi. Nie miejmy taki złudzeń, bo później pojawiają się głosy rozczarowania, że UE nie oczyści Polski z takich działań, takiego paskudztwa, którego jesteśmy świadkami. Mówię to bez entuzjazmu, my musimy te sprawy załatwić w domu głównie własnymi siłami
— mówił szef EPL.
Donald Tusk chwali Martę Lempart
Cenię jej i jej współpracowników wysiłki na rzecz godności kobiet i w ogóle Polaków
— mówił były premier. Następnie wypowiedział się także o tym co sądzi na temat strajków kobiet w Polsce.
Nie mam wątpliwości, że te protesty nabrały charakteru w jakimś sensie ogólnonarodowego i na pewno pokoleniowego.
Nie brakowało w słowach byłego premiera słów krytyki odnoszącej się do brutalności policji.
Oni są właściwie niczym bohaterowie szwedzkiego kryminału o mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet. (…) To są polityczni damscy bokserzy w jakimś sensie. To budzi autentyczną odrazę
— zaznaczył.
Donald Tusk usiłował wyjaśnić dziennikarce TVN dlaczego jego zdaniem Prawo i Sprawiedliwość tak zajadle walczy ze Strajkiem Kobiet. Ten wywód nie do końca spodobał się Kolendzie-Zaleskiej.
Samo to słowo „mniejszość” ilustruje, o jaką taktykę chodzi. Skoro Kaczyński atakuje mniejszości, to buduje front, o którym sądzi, że dzieli Polaków na jego większość i mniejszość
— powiedział Donald Tusk w TVN.
Ale kobiety nie mniejszość. Nie mówmy o kobietach w kategoriach mniejszości
— oburzyła się dziennikarka.
Nie, ale dobrze wiemy, że według Jarosława Kaczyńskiego ci, którzy proponują zmiany w prawie aborcyjnym na rzecz prawa wyboru kobiet, są w mniejszości
— podkreślił ostatecznie szef EPL.
Kompromis aborcyjny nie istnieje
Ten kompromis nie istnieje, bo został wypowiedziany przez Jarosława Kaczyńskiego i jego władzę. Nie ma powrotu, bo kompromis został zniesiony
— stwierdził
To powinno być prawo kobiety i to kobieta powinna o tym decydować
— dodał.
Czyli liberalizacja, rozumiem
— podsumowała serię wypowiedzi Katarzyna Kolenda-Zaleska, na co Donald Tusk jedynie przytaknął.
Czy odbędą się przedterminowe wybory?
Donald Tusk w TVN odpowiedział również na pytanie dotyczące ewentualnego odbycia się przedterminowych wyborów w Polsce.
Nie tylko z panią Martą Lempart o tym rozmawiałem, ale jestem w stałym kontakcie z liderami wszystkich ugrupowań opozycyjnych. Mam takie jedno przesłanie – prawdopodobnie wybory będą zza 3 lata w terminie konstytucyjnym. (…) Ale zawsze coś może się wydarzyć. Opozycja powinna być przygotowana tak, jakby wybory były ze 2-3 miesiące, ale także, żeby umieć ze sobą współpracować.
Źródło: TVN
Polecamy także:
Wprowadzono alert pierwszego stopnia. Musisz to wiedzieć
Żyła pokazał swoją nową partnerkę! Fani nie zostawili na nim suchej nitki
Szokujące odkrycie na temat COVID-19! Te osoby mogą mieć przewagę