Ci, którzy nie wyobrażają sobie Świąt Bożego Narodzenia bez karpia, coraz większą zwracają uwagę na to, z jakiej pochodzi hodowli oraz jak i czym jest karmiony. Oczywiście karpia warto jeść i poza okresem świątecznym, bo jest rybą, a te dostarczają składników bardzo potrzebnych naszemu organizmowi.
Ryby od pojawienia się człowieka były jego pożywieniem. Wraz z rozwojem cywilizacji wzrosło zapotrzebowanie na ryby, tworzono wtedy pierwsze stawy. Na początku były to tzw. sadzawki. Budowano je przeważnie przy klasztorach albo ośrodkach książęcych. W miarę rozwoju gospodarki powstawały gospodarstwa stawowe. Nie tylko pełniły funkcję produkcyjną, ale także ich ujęcia wodne wykorzystywano m.in. w młynarstwie, tartakach, zmniejszały także skutki powodzi. Już od XIV w. głównym gatunkiem chowu stały się karpie.
Karpie były daniem, które stało się nieodłącznym elementem przyjęć na królewskich stołach. Stąd ich nazwa: „królewski”. Karp stał się symbolem wykwintności i ekskluzywności. W tamtych czasach pospolite były jesiotry czy łososie. Wśród różnych zawirowań politycznych, a co za tym idzie i gospodarczych, hodowla tej ryby miała się różnie, ale zwykle cały czas obecna była w polskim krajobrazie. Po drugiej wojnie światowej nastąpił kolejny rozkwit hodowli, a w latach 50. narodziła się tradycja spożywania karpia podczas Wigilii, która trwa do dziś.
Zgodnie z naturą
W Polsce obecnie hoduje się około 18 tys. ton karpi w celach konsumpcyjnych. Jego hodowla, która była doskonalona przez stulecia, stała się pokaźnym zbiorem wiedzy i doświadczeń, które wykorzystuje się nadal i widać to wyraźnie w wielu regionach. Przykładem może być Komora Cieszyńska, utworzona z majątku książąt cieszyńskich i przejęta w pewnym momencie przez Habsburgów. W swoim najlepszym czasie 60 proc. przychodów pozyskiwała właśnie dzięki hodowli karpia. Te sztucznie utworzone stawy stały się częścią ekosystemu, który reguluje do dziś różnorodność fauny i flory. Stawy karpiowe to niejednokrotnie elementy polskiej wsi, mający jednocześnie niebanalne znaczenie dla ochrony środowiska.
Wybór ze sprawdzonego miejsca
Hodowla karpia w Polsce zadowoli wszystkich, którzy bronią środowiska naturalnego. Ryby te żywią się pokarmem stawu. Tylko w okresie największego żerowania dokarmia się je pokarmem roślinnym – są to głównie zboża. Ryby drapieżne dla odmiany karmione są często sztucznymi paszami.
Dlatego tak ważne jest wybieranie karpia ze sprawdzonych hodowli. Przebywa w wodach śródlądowych, a więc najczystszych! Polskie przepisy są naprawdę restrykcyjne i wymuszają na hodowcach ścisłe przestrzeganie zasad utrzymywania czystości tej wody. Stąd pytania o to, skąd pochodzi karp, jak jest karmiony i czy gospodarstwa mają certyfikat, podczas zakupu tej ryby są jak najbardziej na miejscu.
Jaki powinien być?
Odpowiedź jest prosta: świeży. Tylko co to w przypadku karpia znaczy? Powszechnie znane sposoby rozpoznania świeżości ryby to oczywiście błyszczące oczy i czerwone skrzela bez śluzu. Jednak karpia, który jest świeży, poznamy po…
>>>CZYTAJ DALEJ<<<