Michał Probierz jest selekcjonerem reprezentacji Polski od 20 września 2023 roku. Na to stanowisko desygnował go Cezary Kulesza – obecny prezes PZPN, a także były wieloletni pracodawca Probierza w Jagiellonii Białystok, której Kulesza był prezesem. Przed naszą kadrą narodową wiosenne baraże o udział w niemieckim Euro 2024. Czy w przypadku braku awansu na turniej powinniśmy zmienić selekcjonera? W rozmowie z dziennikarzami portalu wtu.pl głos w tej sprawie zabrał Grzegorz Lato.
Laty nikomu nie trzeba przedstawiać. Król strzelców Mistrzostw Świata, dwukrotny ich medalista. Jeden z najlepszych piłkarzy w historii polskiego futbolu. Po karierze szefował Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej (2008-2012).
Legendarny snajper Stali Mielec oraz reprezentacji Polski często udziela się dziś w bieżących sprawach dotyczących polskiej piłki. W Michała Probierza wierzy. Mówił o tym zresztą jeszcze zanim prezes Cezary Kulesza mianował go sternikiem drużyny narodowej.
Probierz powinien zostać, nawet mimo przegranych baraży o Euro 2024?
Wiemy już, że w półfinale baraży o udział w mistrzostwach Europy biało-czerwoni zagrają z Estonią na Stadionie Narodowym. Jeżeli uda im się wyeliminować ekipę znad Bałtyku, zmierzą się ze zwycięzcą pary Walia – Finlandia. Czy jeśli nie uda nam się zakwalifikować do europejskiego czempionatu drogą barażową, Michał Probierz powinien zostać zwolniony? Otóż, jak mówi Grzegorz Lato, absolutnie nie. Jego zdaniem zbyt szybko pozbywamy się kolejnych selekcjonerów. Natomiast trener Probierz daje nadzieje na lepsze jutro i sprawia wrażenie człowieka, który ma pomysł na ten zespół.
Lato uważa, że Michał Probierz powinien dostać więcej czasu na budowanie reprezentacji Polski. W przypadku braku sukcesu w walce o Euro 2024, powinien dostać szansę budowania kadry na eliminacje Mistrzostw Świata 2026. – Musimy spojrzeć dalej niż pojedynczy turniej. Ciągłe zmiany na stanowisku selekcjonera nie prowadzą do niczego dobrego. Potrzebujemy stabilności i kontynuacji pracy. Wierzę, że Probierz ma potencjał, aby przygotować drużynę do eliminacji Mistrzostw Świata 2026 oraz ewentualnie do turnieju finałowego. Choć oczywiście jestem pełen wiary, że przejdziemy baraże i zagramy na turnieju w Niemczech – powiedział w rozmowie z wtu.pl Grzegorz Lato.
Dodał ponadto, że w jego opinii selekcjoner Probierz jest fachowcem nie mniej utalentowanym, niż Marek Papszun. Tego ostatniego Lato również faworyzował, zanim jeszcze wybrano następcę Fernando Santosa.
Źródło: wtu.pl