Janusz Korwin-Mikke słynie ze swoich bezkompromisowych poglądów. To co najbardziej boli jego krytyków to fakt, że zawsze mówi to co myśli nie owijając w bawełnę. Tak było i tym razem.
Prezes partii Wolność w kilku krótkich słowach wytłumaczył jak wygląda sprawa wypłacania jakichkolwiek odszkodowań dla Żydów. Nie spodoba się to zarówno zwolennikom opozycji jak i opcji rządzącej. Dlaczego?
Z jednej strony prezes ponownie zostanie oskarżony o „antysemityzm”, z drugiej wbija kolejną szpilę w politykę zagraniczną rządu i zwraca uwagę na poddańczą postawę wobec Izraela.
W kilkuminutowym filmie wyjaśnił w jaki sposób polski rząd powinien podejść do bardzo niezręcznej kwestii jaką jest wypłata Żydom odszkodowań przez Polskę. Jak zwykle „król” trafia w punkt przy okazji podając przykład, który ukazuje kuriozum postępowania miłościwie nam rządzących.
Pozostaje pytanie. Czy ktoś go posłucha?