Podczas jednego ze swoich programów Kuba Wojewódzki w TVN namawiał do wsadzenia polskiej flagi w psie odchody swoich gości, którymi byli rysownik Marek Raczkowski i aktor Krzysztof Stelmaszyk, czy polska flaga powinna być w ten sposób wykorzystana? O sytuacji było bardzo głośno. Sprawa miała swój finał w sądzie. Wyrok pogrążył zarówno celebrytę jak i stację.
Sprawa pochodzi z 2008 roku, lecz jej pokłosie Kuba Wojewódzki może odczuwać do dziś. Niedawno napisał nawet post w tej sprawie. W swojej publikacji oznajmił, że wynagrodzi osobę, która wyśle mu zdjęcie, na którym dokonuje umieszczania polskiej flagi w sztucznych odchodach.
Czytaj też: Elżbieta Witek podała datę wyborów prezydenckich
Kuba Wojewódzki i polska flaga w psich odchodach
Kuba Wojewódzki to jeden z najbardziej ekscentrycznych celebrytów w świecie polskiego show biznesu. Dziennikarz wielokrotnie poważnie potrafił podpaść polskiej prawicy. Jedna z takich sytuacji miała miejsce podczas jednego z odcinków jego popularnego talk show z 2008 roku.
Wówczas to jego gośćmi byli rysownik Marek Raczkowski i aktor Krzysztof Stelmaszyk. W pewnym momencie programu dziennikarz namówił gości do umieszczenia polskiej flagi w psich odchodach. Wykonana czynność była następnie tłumaczona przez „króla TVN” jako element happeningu. Innego jednak zdania na ten temat była Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która obciążyła TVN za to zderzenie karą prawie 500 tysięcy złotych.
Stacja próbowała odwołać się od kary, lecz bezskutecznie.
Zobacz również: Rutkowski przerwał milczenie i zaatakował Wojewódzkiego. Gwiazdor już się nie pozbiera?
– Kara została wymierzona w poprzedniej kadencji Rady. Podtrzymałem tę linię ze względu na świadomość, że sprawa dotyka sfery delikatnej i wieloznacznej – rzeczywistości symbolicznej. W tej sferze, co człowiek to inna wrażliwość, więc im więcej argumentów i opinii, tym lepiej, a wyroki sądów silnie kształtują życie społeczne
– skomentował wyrok Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Król TVN się zaproponował 1 mln nagrody
Dziś Wojewódzki nie ma sobie nic do zarzucenia. Na dodatek chcę wyprzedzić osobę, która pokaże mu zdjęcia, na których wsadza flagę w odchody.
„Kilka dni temu, miły chłopiec w dresie z napisem Legia zaczepił mnie na ulicy i powiedział – Za to, że Pan wsadził polską flagę w kupę, jest Pan u mnie skończony na zawsze. Na zawsze to jednak długo pomyślałem, zaskoczony tym, że użył słowa Pan zamiast innych patriotycznych zamienników (Żyd, pedał, ciapaty, ubek, etc). Postanowiłem zatem nagrodzić patriotyczną postawę wszystkich tych, którzy widzą rzeczy, których nie ma. Każdy kto wyśle mi prawdziwe, oryginalne i nie spreparowane zdjęcie z mojego programu, na którym osobiście wkładam flagę w kupę otrzyma ode mnie milion złotych w gotówce.
– pisał Kuba Wojewódzki.
Źródło: Wirtualne Media
Polecamy także:
Ex-partnerka Tomasza Karolaka grozi rządowi PiS. Padły mocne oskarżenia
Były prezes PZPN ostro o Wojewódzkim. Chodzi o „Nic się nie stało”
Awantura w domu Meghan i Harry’ego! Jest nagranie