Katarzyna Labnauer nie cieszy się w ostatnim czasie zbyt wysoką popularnością w polskim społeczeństwie. Jej partią przejęta w spadku po Ryszardzie Petru jest na skraju całkowitego upadku. W partii brakuje pieniędzy, struktury lokalnie ulegają rozpadowi, a z składu posłów Nowoczesnej co chwilę któregoś ubywa na stałe.
Liderka Nowoczesnej postanowiła udzielić niedawno wywiadu dla izraelskiej gazety „Times of Israel”, gdzie wprost mówiła o „zbrodniach Polaków na Żydach”.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości niemiłosiernie niszczy owoce starań całych pokoleń o to, by współegzystować z innymi narodami, bazując na zasadach otwartości, prawdy historycznej i politycznej współpracy
– napisała Lubnauer.
Dzisiejsza sytuacja w Polsce niepokoi wielu Polaków, a także tych, którzy dobrze nam życzą. Podobnie, dezaprobata wielu polskich przyjaciół na świecie – polityków, intelektualistów, historyków, dziennikarzy, pisarzy i artystów, w tym tych, którzy wspierali obserwację naszego postępu i zmian od narodzin ruchu Solidarności w 1980 roku aż do sukces gospodarczy ostatnich kilku dekad – ta dezaprobata jest źródłem smutku.
-Stwierdziła poseł.
Musimy stawić czoła prawdzie i odrzucić strach o naszą historię. Musimy mieć gotowość do zrozumienia i przebaczenia, albowiem tylko prawdziwie wielkie narody są zdolne do przebaczenia i mogą otrzymać przebaczenie
– kontynuowała.
– Moi drodzy rodacy, Polacy, musimy zrozumieć, że ci, którzy odrzucają przeszłość i nie dbają o naszą wspólną przyszłość, prowadzą nas w kierunku moralnego samozatracenia.
-stwierdziła Labnauer.
Drodzy obywatele Izraela i Żydzi na całym świecie, których korzenie sięgają do Polski, Polacy i Żydzi dzielą wiele wieków wspaniałej historii. Każdy, kto kiedykolwiek odwiedził Muzeum Polin w Warszawie lub Yad Vashem w Jerozolimie, wie o tym. Przez wiele stuleci Żydzi znajdowali pokój na polskiej ziemi. Później, podczas hitlerowskiej burzy, doświadczyli tu także bólu i śmierci, ginąc w hitlerowskich obozach koncentracyjnych lub jako ofiary Polaków, którzy…