Sprawa Włodzimierza Cimoszewicza jest bardzo głęboko komentowana przez krajowe media. Były premier miał ponad 17 lat wynajmować od skarbu państwa leśniczówkę, która znajduje się w Bieszczadach. Niestety jej stan po opuszczeniu przez kandydata Koalicji Europejskiej pozostawia wiele do życzenia. Premier Mateusz Morawiecki Cimoszewicz PZPR
Okazuje się bowiem, że były premier zabrał z leśniczówki dosłownie wszystko. Ze ścian znikła nawet boazeria i znajdująca się pod nią instalacja. Budynek w aktualnym stanie nie nadaje się do użytkowania.
Mateusz Morawiecki Cimoszewicz : To się musiało tak skończyć
Polecamy przeczytać: Wpadka TVN! Dziennikarce “Wyborczej” coś się wyrwało. To trzeba zobaczyć (Film)
Całą sprawę w swoim stylu postanowił skomentować premier.
Polecamy również: Kidawa Błońska zmiażdżona przez Mazurka! To trzeba zobaczyć (wideo)
– My z morzem, naszym oknem na świat, wiążemy wielkie nadzieje, to jeden z nerwów naszej gospodarki. Nie wszystko dało się zrobić przez te 3,5 roku, ale tą drogą – jeśli wyborcy nam zaufają – będziemy kroczyć: zwiększania dochodów, zwiększania roli portów w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie, Świnoujściu, a także mniejszych portów. Ta droga będzie drogą ogromnego sukcesu, jestem o tym przekonany. Potrzebujemy na to kolejnych lat, ale jesteśmy na dobrej drodze, idziemy w dobrym kierunku. […]
– mówił premier Mateusz Morawiecki.
– Plany inwestycyjne, które są przed nami, pokazują Pomorzanom, że to okno na świat będzie wyremontowane, będzie jeszcze szerzej otwarte, będzie jeszcze bardziej nowoczesne. Tak przy okazji, à propos ostatnich doniesień, framugi, parapety, ościeżnice zostawimy, tylko wymienimy na nowe, większe okno
– powiedział w Gdańsku Morawiecki.
Włodzimierz Cimoszewicz : Problemy z prawem
Aktualnie Włodzimierz Cimoszewicz ma poważne problemy prawne. Były premier i działacz PZPR potrącił kilka dni temu na pasach kobietę. Kandydat Koalicji Europejskiej, zamiast wezwać służby odwiózł kobietę do domu. Na dodatek okazuje się, że samochód, którym poruszał się były premier, był pozbawiony aktualnych uprawnień.
Nic więc dziwnego, że Mateusz Morawiecki postanowił tak skomentować to zachowanie.
Na swoje usprawiedliwienie Włodzimierz Cimoszewicz przyznał, że dzień przed owym zdarzeniem dowiedział się o tym, że jest chory na chorobę nowotworową. Ten fakt miał spowodować jego rozkojarzenie, co w efekcie doprowadziło do kolizji.
Najnowsze informacje:
Popek rzucił wyzwanie Magdzie Gessler! Wścieknie się jak to zobaczy (Film)
Ryszard Kotys udzielił wstrząsającego wywiadu. To koniec
Magda Gessler zrobiła coś obrzydliwego! W taki sposób poniżyła restauratora (Zdjęcie)
Gąsiewskiej puściły nerwy! Zrugała swojego fana przy wszystkich. Wszystko przez to zdjęcie
Skandal u Wojewódzkiego. Przyjął symbol mordu Polaków jako prezent (foto)
Cimoszewicz PZPR, Morawiecki Cimoszewicz, Mateusz Morawiecki