Zbigniew Boniek to jeden z najlepszych polskich piłkarzy w historii. Były piłkarz takich europejskich potęg jak Widzew Łódź, AS Roma czy Juventus Turyn już od 7 lat sprawuje funkcje prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. W kuluarach mówi się, że Boniek cicho liczy na zmianę ustawy o sporcie, która dałaby mu możliwość kandydowania i objęcia stanowiska po raz trzeci z rzędu.
Aktualny stan prawny w tej materii daje maksymalnie dwie kadencję sprawowania swojego urzędu prezesom związków dyscyplin sportowych. Boniek przez kibiców jest raczej dobrze oceniany na podstawie zajmowanego stanowiska. Istnieją jednak spekulacje, które mówią wprost, że wkrótce legenda polskiej reprezentacji może wejść do polityki.
Portal Gazeta.pl podał informacje, iż Grzegorz Schetyna miał Zbigniewowi Bońkowi zaproponować start w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które zbliżają się coraz większymi krokami.
“Grzegorz Schetyna chciałby pozyskać jakąś gwiazdę na listy koalicji europejskiej. W tym celu namawia do startu Zbigniewa Bońka, prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej i świetnego piłkarza” – pisze gazeta.pl.
Całą sprawę skomentował sam Boniek, który dał do zrozumienia, że domniemaną propozycję całkowicie nie bierze na poważnie.
“Ponoć kandyduje do europarlamentu” i okrasił to wymownymi emotikonami, które dają jasny przekaz, że odbiera tę wiadomość jako żart.
Boniek miałby wystartować w wyborach z okręgu nr 10: województwa małopolskie i świętokrzyskie. Co ciekawe, były piłkarz raczej jest związany z województwem kujawsko-pomorskim. Wedle serwisu gazeta.pl nie ma znaczenia, skąd by wystartował szef PZPN.