W wieku 33 lat tragicznie zmarł Michael Latt, ceniony producent i konsultant, którego dorobek obejmował współpracę z Netfliksem oraz uznanymi twórcami Hollywood. Michael Latt został zastrzelony przed swoim domem. Mimo natychmiastowej pomocy, lekarzom nie udało się uratować Latta.
Do dramatycznego zdarzenia doszło 27 listopada 2023 roku około godziny 18, kiedy Jameelah Elena Michl, 36-letnia bezdomna, włamała się do domu Latta i jego narzeczonej. Pomimo interwencji funkcjonariuszy, sprawczyni nie podjęła próby ucieczki. Obecnie przebywa w areszcie, a sąd wyznaczył kaucję w wysokości trzech milionów dolarów. Michl została oskarżona o morderstwo i włamanie z użyciem broni.
Nie żyje Michael Latt, zastrzelono go pod jego własnym domem
Michael Latt cieszył się uznaniem w branży filmowej, współpracując z wieloma wpływowymi postaciami Hollywood. Był konsultantem w Array Now, firmie nominowanej do Oscara, założonej przez Avę DuVernay, oraz pracował w sekcji marketingu multikulturowego w Warner Bros. Pictures. Jego dorobek obejmuje również udział przy filmach takich jak „Gdyby ulica Beale umiała mówić” Barry’ego Jenkinsa czy „I Am Not Your Negro” Raoula Pecka. Latt angażował się w projekty wspierające twórców filmowych z mniejszości, uznając to za swoją życiową misję.
Hollywood zareagowało na tragiczną śmierć Michaela Latta. Michelle Satter, matka producenta i producentka związana z festiwalem filmowym w Sundance, opublikowała oświadczenie na mediach społecznościowych. Za swoją pracę zostanie uhonorowana nagrodą z działalności humanitarnej im. Jeana Hersholta w styczniu 2024 roku.
Kondolencje z całej Polski
„Nasz ukochany syn Michael Latt padł w tym tygodniu ofiarą tragicznego aktu przemocy. Michael poświęcił swoją karierę na wspieraniu artystów z mniejszości oraz wykorzystywał opowiadane historie do wprowadzania zmian. Celebrujemy jego dziedzictwo, miłość i współczucie” – napisała Satter w portalu X (kiedyś Twitter).
Franklin Leonard, założyciel platformy dla scenarzystów The Black List, napisał: „Nie potrafię wymienić wszystkich rzeczy, które straciliśmy wraz z morderstwem Michaela Latta. Był najlepszym z nas. Spoczywam w mocy, mój przyjacielu”.
„Michael był moim braciszkiem i najlepszym przyjacielem. Zjeździliśmy razem świat, rozmawialiśmy codziennie i zawsze czekaliśmy na kolejną przygodę” – napisał w oświadczeniu dla portalu „Deadline” Franklin Latt, brat Michaela, menadżer aktorów. „Ogrom miłości i wsparcia ze strony wszystkich, których dotknął, był dla naszej rodziny nie do opisania. […] Jego dziedzictwo będzie żyło w nas, a w swych działaniach będziemy kontynuowali jego pracę”
Czytaj też:
- Nagrali zachowanie kasjerki w Lidlu. Nie do wiary (wideo)
- Stało się najgorsze. Właśnie potwierdzono informacje
- Nowe informacje ws. tragedii w kopalni Sobieski. Kolejne druzgocące wieści
- Nike żyje legendarny dziennikarz sportowy. Kibice w żałobie
- Cała prawda o pieczywie z Biedronki i Lidla wyszła na jaw. Wielu nie ma o tym pojęcia