Sylwia Peretti dopiero co pochowała syna, a teraz to. Nie radzi sobie
Sylwia Peretti "Królowe Życia"
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Sylwia Peretti kilka tygodni temu pochowała swojego syna, który rozbił się samochodem w Krakowie. On i czterech pozostałych pasażerów Renault Megane RS zginęli na miejscu. Policja ustaliła, że to syn bohaterki programu „Królowe Życia” był kierowcą. Ponadto potwierdziły się najgorsze przypuszczenia – był pod wpływem alkoholu w momencie wypadku.

Sylwia Peretti kompletnie nie radzi sobie z sytuacją, teraz do mediów przedostała się informacja o kolejnym ważnym kroku, który prawdopodobnie mógł zostać podjęty pod wpływem tej wielkiej życiowej tragedii.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Warto wspomnieć, że już podczas pogrzebu konieczne było ochranianie ceremonii z uwagi na dość gęstą atmosferę panującą w społeczeństwie. Na domiar złego po wypadku, na rodzinę zaczęła spadać ogromna fala krytyki. Głosy jakie się pojawiały obwiniały między innymi matkę o śmierć dziecka. Fala hejtu była tak potężna, że zaraz po pogrzebie zniszczono miejsce spoczynku Patryka.

Sylwia Peretti nie radzi sobie

Dodatkowo w sieci zaczęto przypominać jak Sylwia Peretti mówi o swoim zamiłowaniu do sportowych szybkich samochodów i samej szybkiej jazdy. Na jednym z tych nagrań przyznała, że kiedyś straciła prawo jazdy, zdobywając przy tym 100 punktów karnych!

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Teraz sytuacja się zmieniła. a Sylwia Peretti chyba chce również zmienić podejście do życia. Postanowiła sprzedać swojego „Lucyfera”, którego zapewne kojarzą fani programu „Królowe Życia”. To BMW M8 Competition w wersji Manhart warte jest ok. 1,2 miliona złotych.

Gwiazda programu „Królowe Życia” podjęła decyzję

Samochód „królowej życia” początkowo był w kwocie początkowej 130 tysięcy i był do wynajecia, użyczenia. JEdnak teraz sytuacja się zmieniła i jej BMW widnieje na sprzedać już za kwotę ponad 600 000 złotych.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Ewidentnie zapadła decyzja o sprzedaży pojazdu i to w bardzo niskiej, dużo poniżej rynkowej kwocie pojawiają się plotki że Sylwia Peretti zmieniła swoje podejście do tej kwestii dopiero po tragedii.

Serwis Pudelek, ustalił jednak, że bohaterka programu „Królowe Życia” już od dłuższego czasu nosiła się z zamiarem sprzedaży pojazdu. 

Sylwia Peretti kilka dni temu pochowała swojego syna, który rozbił się samochodem w Krakowie. On i czterech pozostałych pasażerów  Renault Megane RS zginęli na meijscu.
Sylwia Peretti kilka tygodni temu pochowała swojego syna, który rozbił się samochodem w Krakowie. On i czterech pozostałych pasażerów Renault Megane RS zginęli na miejscu

Polecamy również:

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});