SZOK! Polityk PiS ZABIŁ człowieka!
Rozporządzenia nakładające obostrzenia na Polaków przez rząd PiS są nieskuteczne i niezgodne przede wszystkim z konstytucją? Tak wynika z opinii prawników./ screen YouTube

16 lutego sąd w Chodzieży zdecyduje, co dalej ze sprawą działacza PiS z Sejn, który na przejściu dla pieszych potrącił starszego mężczyznę. Prokuratura umorzyła sprawę. Rodzina nie może się z tym pogodzić.

Ten tragiczny wypadek wydarzył się 13 maja 2017 roku w miejscowości Nieżychowo w woj. wielkopolskim. 69-letni mężczyzna chciał przejść przez krajową „dziesiątkę”, by zrobić zakupy w położonym po drugiej stronie drogi sklepu. Gdy był – jak wynika z rozmów ze świadkami wypadku, do których dotarła dziennikarka portalu polskatimes,pl – w połowie przejścia dla pieszych potrącił go samochód.

Siła uderzenia była tak duża, że wyrzuciła mężczyznę w powietrze. 69-latek spadł 25 metrów dalej. Jego obrażenia były bardzo poważne. Przewieziono go śmigłowcem LPR do szpitala wojskowego w Bydgoszczy. Niestety, mimo wysiłku lekarzy nie udało się go uratować, Zmarł w szpitalu.

Z relacji świadków wynika, że na miejscu wypadku natychmiast pojawiło się wielu ludzi. Ktoś zadzwonił po karetkę.

Świadkowie – z którymi rozmawiała dziennikarka polskatimes.pl – opowiadają że kierowca passata, który potrącił 69-latka, cały czas rozmawiał przez telefon. Grzegorz Z., działacz PiS z Sejn, miał odchodzić na bok, konsultować, co ma robić, miał też próbował nagrywać zebranych.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– Na pewno był w szoku – przyznają w rozmowie z dziennikarką polskatimes.pl świadkowie zdarzenia. – Ale tak się nie robi. Zamiast zainteresować się rannym wciąż podkreślał, że jest człowiekiem z pozycją i wierzącym. A kogo to obchodzi?! Niech się wywyższa w swoim urzędzie, a nie na drodze. Tutaj jest taki sam, jak inni – dodają.

Potrącenie 12-latka na przejściu dla pieszych. Policja opublikowała drastyczny film
Jeden z naocznych świadków wypadku stwierdził, że passat jechał bardzo szybko. Na drodze nie było zaś widać śladów hamowania. Samochód miał się zatrzymać ok. 80 metrów za miejscem zdarzenia.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Sprawą, jak informuje polskatimes.pl, zajęła się prokuratura w Chodzieży. Przesłuchała świadków, powołała biegłego, by ocenił, kto jest winny tej tragedii. Po czym sprawę umorzyła.

Rodzina nie może pogodzić się z decyzją prokuratury. Jej mecenas złożył do sądu skargę na postanowienie o umorzeniu śledztwa.

Działacz PiS z Sejn, który siedział za kierownicą passata, w odpowiedzi na SMS poinformował autorkę materiału, że nie ma nic do powiedzenia.